(dochodzi inf. o aktualnej sytuacji na rzekach)
5.6.Rzeszów (PAP) - Poziom Wisłoka powyżej Rzeszowa i Wisłoki powyżej Pilzna systematycznie opada. Wzrasta natomiast poziom tych rzek w niższych partiach nurtu - poinformowano PAP w poniedziałek po południu w Podkarpackim Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Zdaniem Marka Góraka z Centrum, fala kulminacyjna aktualnie przechodzi przez Pustków koło Dębicy (Podkarpackie). Wcześniej w Dębicy pojawiła się niewielka wyrwa w wale Wisłoki, ale nie doszło do pęknięcia wału i zalania terenów.
Piotr Nowak ze Służby Dyżurnej starostwa powiatowego w Dębicy zapewnił PAP, że wyrwa została natychmiast załatana. Na bieżąco uszczelniane są także drobne pęknięcia wału, pojawiające się na kilkudziesięciometrowym odcinku.
Zdaniem Góraka, poniżej Pustkowa w ciągu najbliższych godzin spodziewany jest dalszy wzrost stanów wody. Kulminacja dojdzie do Mielca w godzinach popołudniowych. Będzie to stan około dwóch metrów powyżej alarmu. Wisłok natomiast poniżej Rzeszowa będzie prawdopodobnie przybierał, ale będą to poziomy nieznacznie przekraczające stany alarmowe.
Alarm powodziowy obowiązuje nadal w Rzeszowie oraz w powiecie jasielskim, dębickim, strzyżowskim, a także w czterech gminach powiatu łańcuckiego: Białobrzegach, Czarnej, Żołynii i Łańcucie. Dla miasta i gminy Ropczyce ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe.
Z powodu wylania lokalnych rzeczek i potoków, szacuje się wstępnie, że podtopionych zostało około 8 tys. łąk i użytków rolnych oraz około 500 budynków mieszkalnych i gospodarczych, szczególnie w powiecie jasielskim i ropczycko-sędziszowskim, dębickim i mieleckim. Nieprzejezdnych jest także kilkadziesiąt odcinków dróg powiatowych i lokalnych.
Prognoza pogody dla regionu jest pomyślna. Nie przewiduje się bowiem gwałtownych opadów deszczu, mogących spowodować podnoszenie się rzek.(PAP)
api/ bno/