6,4 mln zł muszą zwrócić dawnej spółdzielni mleczarskiej w Zambrowie - obecnie zakładowi grupy Mlekpol - członkowie jej dawnego zarządu - orzekł w poniedziałek Sąd Rejonowy w Zambrowie (podlaskie), który skazał trzy osoby za tak zwaną "kreatywną księgowość".
Jak poinformowała PAP sędzia Marta Grądzka z zambrowskiego sądu, były prezes spółdzielni Tadeusz W. i była główna księgowa Halina G. zostali skazani na kary po półtora roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata. Były wiceprezes Zygmunt B. został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Wszyscy mają zapłacić też grzywny: od 10-22,5 tys.zł.
Sąd orzekł także wobec całej trójki pięcioletni zakaz zajmowania stanowisk w zarządach firm, podmiotach prowadzących działalność gospodarczą. Księgowa dostała dodatkowo pięcioletni zakaz wykonywania zawodu księgowej. Wyrok nie jest prawomocny.
Jak wyjaśniła sędzia Grądzka, oskarżeni mają naprawić szkodę, czyli zwrócić pieniądze obecnemu zakładowi Mlekpolu po uprawomocnieniu się wyroku. Pieniądze może od nich egzekwować np. komornik Mlekpolu. Sąd nie dokonał podziału kwoty do zwrotu na poszczególnych oskarżonych, co oznacza, że mogą się rozliczać między sobą.
Oskarżeni zostali skazani za to, że fałszowali zapisy księgowe firmy podając nieprawdziwe wyniki finansowe za 2001 i 2002 rok. Sumę prawie 6,5 mln zł "ukryto" podwyższając wartość materiałów i zapasów. Na podstawie sfałszowanych danych starano się także o kolejne kredyty bankowe.
W międzyczasie mleczarnię w Zambrowie przejęła Spółdzielnia Mleczarska Mlekpol z Grajewa - jedna z największych polskich mleczarni. Gdy nieprawidłowości wyszły na jaw, wtedy Mlekpol kazał straty pokrywać rolnikom, zambrowskim spółdzielcom, którzy przeciwko temu protestowali.(PAP)
kow/ tot/
