Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podlaskie: Przerwana sesja sejmiku - nadal nie ma zarządu województwa

0
Podziel się:

Do poniedziałku przerwana została sobotnia,
nadzwyczajna sesja sejmiku województwa podlaskiego, w czasie
której miał być głosowany m.in. wniosek o odwołanie marszałka
elekta. Tylko do wtorku radni mają czas na wybór nowego zarządu
województwa. Jeśli im się nie uda, wybory do sejmiku Podlasia
zostaną powtórzone.

Do poniedziałku przerwana została sobotnia, nadzwyczajna sesja sejmiku województwa podlaskiego, w czasie której miał być głosowany m.in. wniosek o odwołanie marszałka elekta. Tylko do wtorku radni mają czas na wybór nowego zarządu województwa. Jeśli im się nie uda, wybory do sejmiku Podlasia zostaną powtórzone.

Wniosek o przerwanie sesji złożyli opozycyjni radni PO, którzy byli współautorami pomysłu zwołania sesji nadzwyczajnej, by podjąć próbę odwołania marszałka elekta z PiS Bogusława Dębskiego. Chodziło o to, że od wielu tygodni nie udaje mu się utworzyć zarządu województwa (inicjatywę zgłaszania kandydatów ma marszałek).

Jak mówił w czasie sobotniej sesji przewodniczący klubu radnych PO Cezary Cieślukowski, powodem wniosku o przerwanie sesji jest fakt, że trwają rozmowy w sprawie powołania nowego zarządu w takim składzie, który będzie odpowiadał zarówno obecnej koalicji rządzącej, tzn. PiS i Samoobronie, jak i pozostającym w opozycji PO i PSL (w opozycji jest także grupa radnych lewicy).

Przerwania sesji nie chciał jednak sam marszałek elekt Bogusław Dębski (PiS), który powiedział, że brak rozstrzygnięcia sprawy powoduje "wywołanie stanu tymczasowości" jego mandatu. Dlatego nalegał, by albo odbyło się głosowanie nad wotum nieufności, albo żeby wycofano wniosek o jego odwołanie. "Jeżeli jest to tylko odkładanie (głosowania), to nie służy dobru województwa" - mówił Dębski.

Wniosek o przerwanie sesji jednak głosowano i jednym głosem uzyskał aprobatę radnych. Sesja będzie kontynuowana w poniedziałek. Niewykluczone, że jeżeli do tego czasu radni dojdą do porozumienia w sprawie obsady stanowisk w zarządzie Podlasia i stanowiska przewodniczącego sejmiku, wniosek o odwołanie Dębskiego zostanie wycofany.

W poniedziałek radni mają też zamiar przyjąć stanowisko, przygotowane przez Samoobronę i PiS, popierające plany budowy obwodnicy Augustowa w wersji proponowanej przez drogowców, czemu przeciwni są ekolodzy.

W 30-osobowym sejmiku województwa podlaskiego, biorąc pod uwagę listy, z których startowali radni, PiS ma 11 mandatów, PO - 7, PSL - 5, Samoobrona - 4, Lewica i Demokraci - 3. Pat przy powołaniu zarządu wynika z tego, że mimo pięciu już głosowań, większości nie uzyskuje kandydatura Krzysztofa Tołwińskiego (PSL), który za obietnicę stanowiska wicemarszałka, wspiera w głosowaniach PiS i Samoobronę.

Choć wraz z nim koalicja ta ma formalnie 16 mandatów, czyli większość, przeciwko Tołwińskiemu głosuje wciąż jeden z radnych PiS. PSL wszczęło procedurę wykluczenia Tołwińskiego z partii, już został pozbawiony wszystkich funkcji w regionalnym PSL.(PAP)

rof/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)