Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podlaskie: Rozprawa w procesie za odmowę badań prenatalnych

0
Podziel się:

Przez kilka godzin Sąd Okręgowy w Łomży
(Podlaskie) przesłuchiwał w środę strony procesu o odszkodowanie
za odmowę badań prenatalnych. Przesłuchanie zostało utajnione, ze
względu na osobisty i intymny charakter niektórych wątków.

*Przez kilka godzin Sąd Okręgowy w Łomży (Podlaskie) przesłuchiwał w środę strony procesu o odszkodowanie za odmowę badań prenatalnych. Przesłuchanie zostało utajnione, ze względu na osobisty i intymny charakter niektórych wątków. *

Na kolejnej rozprawie, wyznaczonej na 21 grudnia, możliwe jest zakończenie sprawy. Strony zostały wezwane do osobistego stawiennictwa.

Proces toczy się od kilku lat z powództwa małżeństwa Wojnarowskich, których dziecko urodziło się z rzadką i poważną chorobą genetyczną - hipochondroplazją kości. Pozwani to łomżyński szpital i lekarz z tej placówki. Wojnarowscy podnoszą, że gdy ponad osiem lat temu pani Wojnarowska była w drugiej ciąży (pierwsze dziecko także urodziło się z hipochondroplazją kości), w łomżyńskim szpitalu odmówiono jej badań prenatalnych.

To ponowny proces w tej sprawie. W pierwszym sąd uznał jedynie część roszczeń małżeństwa, przyznając 60 tys. zł. Barbara Wojnarowska wielokrotnie powtarzała w trakcie pierwszego procesu, że od badań prenatalnych uzależniała swoją decyzję o tym, czy urodzić dziecko, jeśli będzie chore.

Sprawa wróciła do Łomży po zwrocie z sądów wyższych instancji. W październiku 2005 roku Sąd Najwyższy orzekł, że małżeństwo Wojnarowskich ma prawo do dochodzenia od szpitala w Łomży kosztów utrzymania niepełnosprawnego dziecka - których nie musieliby ponosić, gdyby szpital nie pozbawił ich praw do decyzji o legalnym przerwaniu ciąży.

Potem Sąd Apelacyjny w Białymstoku zdecydował o zwrocie sprawy aż do pierwszej instancji, czyli do sądu w Łomży. Zalecił mu m.in. ustalenie stopnia winy lekarza oraz ocenę, czy urodzenie dziecka z rzadką chorobą, wymagającego stałej opieki, wpłynęło na sytuację finansową matki.

Jednocześnie, przekazując sprawę do Łomży, sąd apelacyjny uznał, że prawomocne jest już zasądzenie 60 tys. zł zadośćuczynienia pani Wojnarowskiej. (PAP)

rof/ wkr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)