Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podlaskie: Upamiętniono 55. rocznicę procesu "Huzara"

0
Podziel się:

W Łapach (Podlaskie) upamiętniono w
niedzielę 55. rocznicę procesu dowódcy partyzantki
niepodległościowej, kapitana Kazimierza Kamieńskiego pseud. Huzar.
To jeden z najdłużej walczących żołnierzy podziemia.

W Łapach (Podlaskie) upamiętniono w niedzielę 55. rocznicę procesu dowódcy partyzantki niepodległościowej, kapitana Kazimierza Kamieńskiego pseud. Huzar. To jeden z najdłużej walczących żołnierzy podziemia.

W 1953 roku skazano go na śmierć w czasie procesu w Łapach, stracono w areszcie śledczym w Białymstoku. W latach 90. wyrok ten został unieważniony.

W czasie uroczystości w łapskim domu kultury wspominano działalność także innych żołnierzy podziemia niepodległościowego, otwarta została wystawa poświęcona osobom skazanym na śmierć na Białostocczyźnie w latach 1944-56.

To pierwsza część obchodów. Druga, główna, pod patronatem IPN, odbędzie się jesienią. Ma być to m.in. kilkudniowy rajd po miejscach związanych z Huzarem.

"To był wielki człowiek, który poświęcił życie Polsce. Został, podobnie jak inni +żołnierze wyklęci+, wielokrotnie zabity. Najpierw zabito go fizycznie, potem pogrzebano w nieznanej dotąd mogile, ale przede wszystkim zabito w ludzkiej pamięci" - uważa badacz regionalnej historii, nauczyciel z liceum w Łapach Marian Olechnowicz.

Jak powiedział, na niedzielne spotkanie przybyło wiele osób, które pamiętają Huzara, w tym te, które za jego działalność były prześladowane przez ówczesne władze i trafiały do więzienia.

Kazimierz Kamieński ps. Huzar (1919-1953), to jeden z najdłużej walczących żołnierzy podziemia niepodległościowego. W ubiegłoroczne Święto Niepodległości był wśród dowódców niepodległościowej partyzantki, których prezydent Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

Kamieński urodził się niedaleko Wysokiego Mazowieckiego, na tamtym terenie walczył. Jesienią 2007 roku w mieście odsłonięto poświęcony mu obelisk, upamiętniający także jego żołnierzy z oddziałów partyzanckich, poległych w latach 1945-53.

W czasie kampanii wrześniowej służył w 9. Pułku Strzelców Konnych im. Kazimierza Pułaskiego w Grajewie. Przeszedł szlak bojowy od granicy pruskiej do bitwy pod Kockiem. Dostał się do niewoli niemieckiej, z której zdołał uciec.

Od listopada 1939 r. był w konspiracji w ZWZ-AK na terenie powiatu Wysokie Mazowieckie. Po wejściu sowietów ukrywał się, a w grudniu 1944 r. uciekł podczas próby aresztowania go przez UB.

Został szefem Kedywu, a potem dowódcą oddziału samoobrony w Obwodzie Wysokie Mazowieckie Ruchu Oporu Armii Krajowej. Przeprowadził wiele akcji bojowych przeciwko oddziałom UB i MO, a także przeciwko NKWD. Po śmierci kapitana Władysława Łukasiuka "Młota" został dowódcą 6 Brygady Wileńskiej. W marcu 1952 r., w wyniku prowokacji UB, został zwabiony do Warszawy i aresztowany.

Po pokazowym procesie skazany został na 6-krotną karę śmierci. Stracono go w Białymstoku w październiku 1953 roku. (PAP)

rof/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)