Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polska Razem: niech Sejm szybko zajmie się projektem ws. sześciolatków

0
Podziel się:

Polska Razem Jarosława Gowina apeluje do marszałek Ewy Kopacz, by Sejm jak
najszybciej podjął decyzję ws. obywatelskiego projektu dot. zniesienia obowiązku szkolnego dla
sześciolatków. Politycy tej partii chcą, by projekt był głosowany przed majowymi wyborami do PE.

Polska Razem Jarosława Gowina apeluje do marszałek Ewy Kopacz, by Sejm jak najszybciej podjął decyzję ws. obywatelskiego projektu dot. zniesienia obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Politycy tej partii chcą, by projekt był głosowany przed majowymi wyborami do PE.

Politycy Polski Razem przedstawili swój apel na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie. "Od dwóch lat w +zamrażarce sejmowej+ spoczywa obywatelski projekt ustawy w sprawie sześciolatków. Apelujemy, żeby marszałek Kopacz jak najszybciej nadała bieg tej sprawie. Z jednej strony rząd w ekspresowym tempie forsuje kontrowersyjny projekt i prace nad szkolnym podręcznikiem. Z drugiej - ignoruje wolę setek tysięcy rodziców, którzy wyrażają niepokój o przyszłość swoich dzieci" - mówił lider Polski Razem Jarosław Gowin.

"Myślę, że polscy wyborcy jeszcze przed majowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego mają prawo znać stanowisko każdego z posłów w tej sprawie. Głosowanie nad tą ustawą będzie prawdziwym testem dla wszystkich posłów, na ile poważnie traktują obywateli. Bo dziś odrzucili oni wniosek poselski o referendum w sprawie obowiązku szkolnego dla sześciolatków. W ten sposób po raz kolejny zignorowali milion głosów rodziców" - podkreślił Gowin.

Sejm odrzucił w piątkowym głosowaniu wniosek PiS o zarządzenie takiego referendum. Posłowie PiS chcieli, by obywatele odpowiedzieli w nim na jedno pytanie: "Czy jesteś za zniesieniem obowiązku szkolnego sześciolatków?". Wcześniej obywatelski wniosek w tej samej sprawie upadł w listopadzie ub.r.

Działaczka Polski Razem, kandydatka tej partii w wyborach do PE Jadwiga Emilewicz przekonywała podczas konferencji, że sześciolatek w szkole to "grube nieporozumienie". "Tak mówią rodzice i nauczyciele. Dajmy szansę rodzicom, którzy zebrali podpisy, na realny głos w demokratycznym państwie. Panie premierze, pan sam jest dziadkiem i za chwilę będzie się pan zastanawiał, czy posłanie wnuka do szkoły w wieku sześciu lat to dobry pomysł" - mówiła. "Zachęcam też wszystkich posłów, żeby wybrali się do zerówek i do pierwszych klas. Czy to na pewno są miejsca, w które można przyjąć sześciolatki?" - pytała.

We wrześniu tego roku po raz pierwszy obowiązkowo do I klas szkół podstawowych pójdzie część dzieci sześcioletnich (urodzonych w pierwszej połowie 2008 r.).

Projekt, ws. którego apeluje Polska Razem, przygotowali rodzice skupieni w Stowarzyszeniu Rzecznik Praw Rodziców i ruchu "Ratuj Maluchy!". Znosi on obowiązek szkolny dla sześciolatków. Za odrzuceniem obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty opowiedziały się 14 czerwca 2012 r. sejmowe komisje edukacji, nauki i młodzieży oraz samorządu terytorialnego i polityki regionalnej. Od tamtej pory Sejm nie zajął się tym projektem.

Zdaniem autorów projektu Karoliny i Tomasza Elbanowskich większość szkół w Polsce nie jest przygotowana na przyjęcie dzieci młodszych niż siedmioletnie, a nowa podstawa programowa nauczania jest niedostosowana do ich potrzeb.(PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

krz/ as/ son/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)