Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pomorskie: Przegrany jednym głosem kandydat na burmistrza Łeby zapowiada wyborczy protest

0
Podziel się:

Kandydat na burmistrza Łeby (Pomorskie)
zapowiedział we wtorek złożenie w sądzie protestu wyborczego.
Andrzej Strzechmiński, który przegrał niedzielne wybory zaledwie
jednym głosem, chce ponownego przeliczenia kart uznanych za
nieważne.

Kandydat na burmistrza Łeby (Pomorskie) zapowiedział we wtorek złożenie w sądzie protestu wyborczego. Andrzej Strzechmiński, który przegrał niedzielne wybory zaledwie jednym głosem, chce ponownego przeliczenia kart uznanych za nieważne.

W Łebie głosowało 1 912 uprawnionych wyborców (frekwencja wyniosła 59,31 proc.). Do wyboru mieli dwoje bezpartyjnych kandydatów: dotychczasowego burmistrza Halinę Klińską (KWW Tobie i Miastu) oraz Andrzeja Strzechmińskiego (KWW "Razem Z Nami").

Po przeliczeniu kart Miejska Komisja Wyborcza uznała 25 z 1912 oddanych głosów za nieważne. Głosy ważne rozłożyły się w następujący sposób: Halina Klińska - 944 (50,03 proc.), Andrzej Strzechmiński - 943 (49,97 proc.).

Jeszcze przed podpisaniem protokołu przez komisję komitet Strzechmińskiego złożył wniosek o ponowne przeliczenie głosów. Komisja wniosek odrzuciła uznając, że jest bezzasadny.

"Tymczasem ja mam sygnały, że mogły wystąpić jakieś nieprawidłowości" - powiedział we wtorek PAP Strzechmiński. "Mam informacje, że np. na głosowanie poszły z jednej rodziny dwie osoby, tymczasem w spisie wyborców jako głosujące odhaczono trzy osoby. Dlatego chcę ponownego przeliczenia głosów nieważnych" - powiedział.

Dodał, że pozew do sądu jest w tej chwili opracowywany przez prawnika i najpóźniej w czwartek powinien trafić do Sądu Okręgowego w Słupsku (Pomorskie).

Rzeczniczka tego sądu sędzia Danuta Jastrzębska powiedziała PAP, że na rozpoznanie czeka w tej chwili 14 wyborczych protestów dotyczących I tury wyborów. "Sześć z nich dotyczy wyborów w Łebie" - poinformowała. "Cztery pochodzą z Parchowa, kolejne dotyczą wyborów w Czersku, Brusach, Dębnicy Kaszubskiej i Chojnic" - dodała.

Jastrzębska podkreśliła, że wszystkie pozwy - oprócz pochodzącego z Choin, który ma braki formalne - mają już wyznaczony termin rozpoznania. Pozwy z Łeby będą rozpoznawane łącznie w czasie jednego posiedzenia 6 grudnia, pozwy z Parchowa - 13 grudnia, pozwy z Czerska, Brus i Dębnicy Kaszubskiej - 8 grudnia.

Jeśli sąd uzna protesty za zasadne, zgodnie z ordynacją wyborczą może orzec nieważność wyborów, stwierdzić wygaśnięcie mandatów i postanowić o przeprowadzeniu ponownego głosowania. Ponowne wybory zarządza wojewoda po uprawomocnieniu się postanowienia sądu.

Orzeczenie sądu okręgowego można zaskarżyć do sądu apelacyjnego. Prawo do zaskarżanie mają zainteresowane strony, komisarz wyborczy i przewodniczący właściwej komisji wyborczej. Na postanowienie sądu apelacyjnego nie przysługuje już żaden środek odwoławczy. (PAP)

sibi/ par/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)