Posłowie LPR i Prawicy Rzeczypospolitej zapowiadają zgłoszenie w nowej kadencji Sejmu projektów nowelizacji ordynacji podatkowej i o podatku VAT.
Jak mówił na środowej konferencji prasowej w Sejmie Artur Zawisza z Prawicy, nowelizacja ordynacji podatkowej miałaby spowodować, by interpretacja prawa podatkowego była wiążąca dla aparatu skarbowego i - podkreślił - "dawała pełne bezpieczeństwo podatnikowi".
Miałaby być także wprowadzona instytucja solidnego podatnika, czyli - jak powiedział poseł Prawicy - "przywilejów dla tych podatników, którzy spełniają pewne minimalne kryteria".
W kolejnej kadencji Sejmu posłowie Prawicy, LPR i UPR, którzy startują na wspólnej liście w wyborach parlamentarnych, chcą także znowelizować ustawę o podatku VAT.
Zawisza apelował do senatorów oraz do wicepremier i minister finansów Zyty Gilowskiej o pozostawienie przyjętej przez posłów w ubiegłym tygodniu "podwójnej" ulgi prorodzinnej. "W Polsce udało się solidnie obniżyć podatki dla rodzin, ale stało się to wbrew PiS. Pani wicepremier Gilowska i i pani minister pracy Joanna Kluzik-Rostkowska publicznie nawołują senatorów do odejścia od tego dobroczynnego dla rodzin rozwiązania" - zauważył Zawisza.
Gilowska powiedziała we wtorek, że jeśli Senat nie skoryguje "podwójnej" ulgi prorodzinnej, rząd będzie musiał obniżyć prognozę przyszłorocznych dochodów. Deficyt budżetowy wyniesie wówczas 30 mld zł zamiast planowanych 28,16 mld zł.
Prezes UPR Wojciech Popiela dowodził z kolei, że 70-80 proc. ze swoich dochodów każdy oddaje państwu w postaci podatków, m.in. ZUS, podatku dochodowego, składki chorobowej.(PAP)
ajg/ la/ gma/
