Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poważne zniszczenia w rejonie tąpnięcia w kopalni "Zofiówka"

0
Podziel się:

Poważne zniszczenia, uniemożliwiające
podjęcie normalnej pracy w chodniku, spowodował wtorkowy silny
wstrząs w kopalni "Zofiówka" w Jastrzębiu Zdroju (Śląskie) -
ocenili eksperci, którzy przeprowadzili w piątek w rejonie
zdarzenia wizję lokalną. Wstrząs ten został przez nich
zakwalifikowany jako tąpnięcie.

Poważne zniszczenia, uniemożliwiające podjęcie normalnej pracy w chodniku, spowodował wtorkowy silny wstrząs w kopalni "Zofiówka" w Jastrzębiu Zdroju (Śląskie) - ocenili eksperci, którzy przeprowadzili w piątek w rejonie zdarzenia wizję lokalną. Wstrząs ten został przez nich zakwalifikowany jako tąpnięcie.

"Skutki tąpnięcia są poważne na długości 125 m przed frontem ściany. Zniszczony został sprzęt - przenośniki, taśmociąg, urządzenia elektryczne. Nie dałoby się tam teraz podjąć normalnej pracy" - powiedziała PAP rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) Edyta Tomaszewska.

Ściana, w rejonie której doszło do tąpnięcia, jest od tego czasu wyłączona z wydobycia i tak będzie co najmniej do czasu zasięgnięcia opinii komisji ds. tąpań działającej przy WUG. Dyrekcja kopalni została natomiast zobowiązana do usunięcia skutków zdarzenia.

Do wstrząsu o bardzo dużej energii doszło we wtorek 900 m pod ziemią. Pięciu pracowników oddziału wydobywczego zostało poszkodowanych - doznali ogólnych potłuczeń i obrażeń, m.in. urazów barku, rozcięcia łuku brwiowego. Trzej wyszli z zagrożonego rejonu o własnych siłach, dwaj mieli poranione nogi i zostali wyniesieni na noszach, oni też pozostali dłużej w szpitalu.

Początkowo wizja była planowana na czwartek, ale ekspert z dziedziny geofizyki ocenił, że byłoby to zbyt niebezpieczne, bo istniało zagrożenie kolejnym wstrząsem. Jak wyjaśniała Edyta Tomaszewska, górotwór zachowywał się nietypowo - po silnym wtorkowym wstrząsie powinien był się poruszać, tymczasem był nieruchomy. To mogło oznaczać zarówno to, że oddał już całą energię podczas wstrząsu, jak i to, że wkrótce nastąpi kolejny.

W nocy z czwartku na piątek doszło jednak do kolejnego, tym razem bardzo lekkiego wstrząsu, co pozwoliło ocenić, że górotwór oddał już całą energię i zjazd ludzi w ten rejon jest bezpieczny.

Ściana, gdzie doszło do tąpnięcia, jest najbardziej aktywną sejsmicznie w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, do której należy kopalnia. Dlatego od uruchomienia we wrześniu ub. roku stosowana jest tam aktywna profilaktyka przeciwtąpaniowa, polegająca głównie na odprężaniu górotworu, czyli sztucznym wywoływaniu wstrząsów za pomocą materiałów wybuchowych.

W tym roku, do wtorku, w całym polskim górnictwie, rannych zostało pięciu górników. Po wtorkowym wypadku liczba rannych wzrosła do 10 osób. Zginęło sześciu górników, w tym dwóch w kopalniach węgla kamiennego, a czterech w kopalniach KGHM Polska Miedź. Najgorszy od ośmiu lat pod względem liczby wypadków śmiertelnych górnictwie był ubiegły rok. Zginęło 48 górników, w tym 44 w kopalniach węgla kamiennego.(PAP)

lun/ bno/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)