Poznańscy politycy PiS i PO zaprotestowali w środę przeciw świętowaniu przez Uniwersytet im. Adama Mickiewicza 70. urodzin i przejścia na emeryturę prof. dr. hab. Jacka Fisiaka, który w latach 80. był rektorem tej uczelni. Zdaniem polityków, rektor Fisiak był "symbolem socjalistycznego profesora zachęcającego do serwilizmu".
"Profesor Fisiak, aktywny członek PZPR podjął się dzieła zniszczenia samorządu uniwersyteckiego. Odwołał demokratycznie wybrane władze samorządowe, a swoją aktywność skierował przeciwko studentom i młodszym pracownikom naukowym. Tych ostatnich zwolnił ok. 80" - powiedział podczas konferencji prasowej Zbigniew Czerwiński z PiS, przewodniczący Sejmiku Województwa Wielkopolskiego.
W konferencji udział wzięli też poseł PO Dariusz Lipiński i senator PiS Przemysław Alexandrowicz.
Politycy zaapelowali do władz uczelni, aby nie organizowała podobnych uroczystości i powołała komisję, która zbada historię uczelni w latach 80. ubiegłego wieku.
Prof. Fisiak nie czuje się odpowiedzialny za zarzucane mu przez polityków czyny, uważa, że postępował zgodnie z prawem i że obecnie postępowałby tak samo. Oskarżenie o zwolnienie opozycjonistów skwitował stwierdzeniem: "Zostali wyrzuceni lenie - wieczni adiunkci, którzy przez kilkanaście lat nie robili nic".
Uroczystość z okazji 70. urodzin i przejścia na emeryturę prof. Jacka Fisiaka zorganizował Instytut Filologii Angielskiej UAM.
Prof. Jacek Fisiak od 1969 roku był dyrektorem Instytutu Anglistyki UAM; w latach 1985-88 był rektorem UAM, a następnie ministrem edukacji narodowej w rządzie Mieczysława Rakowskiego.(PAP)
kpr/ kaj/ par/
