Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poznań: Zarzuty dla uczestników piątkowej strzelaniny

0
Podziel się:

Trzej mężczyźni zatrzymani po strzelaninie, do której doszło w piątek w nocy
niedaleko Dusznik k. Szamotuł (Wielkopolska), usłyszeli w Prokuraturze Apelacyjnej (PA) w Poznaniu
zarzuty czynnej napaści na policjantów, nielegalnego posiadania broni i pozbawienia wolności
jednego z funkcjonariuszy.

Trzej mężczyźni zatrzymani po strzelaninie, do której doszło w piątek w nocy niedaleko Dusznik k. Szamotuł (Wielkopolska), usłyszeli w Prokuraturze Apelacyjnej (PA) w Poznaniu zarzuty czynnej napaści na policjantów, nielegalnego posiadania broni i pozbawienia wolności jednego z funkcjonariuszy.

W strzelaninie zginął jeden z napastników, dwóch policjantów zostało rannych. Podejrzani usłyszeli zarzuty w nocy z piątku na sobotę - poinformował PAP prokurator PA, Andrzej Laskowski.

Po otrzymaniu opinii specjalistycznych z Komendy Głównej Policji, jeden z zatrzymanych usłyszy także zarzut usiłowania zabójstwa funkcjonariusza - powiedział prokurator. Prokuratura nie wyklucza postawienia całej trójce jeszcze innych zarzutów. Laskowski poinformował, że jeszcze w sobotę złożony zostanie wniosek o aresztowanie zatrzymanych.

Prawdopodobnie podejrzani szykowali się do popełnienia przestępstwa. Wszyscy mieli na sobie policyjną odzież. Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu Andrzej Borowiak, po godz. 2 w nocy policjanci z Szamotuł zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena busa, w którym - jak się okazało - jechali bandyci.

"Policjanci z komendy powiatowej w Szamotułach zatrzymali trzech uzbrojonych bandytów, a trzeciego śmiertelnie ranili. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena, z którego wysiedli uzbrojeni mężczyźni i zaatakowali policjantów. Jeden z funkcjonariuszy został uderzony kolbą długiej broni, a drugi postrzelony w twarz, najprawdopodobniej gumową kulą. Wtedy funkcjonariusze użyli broni. Bandyci uciekli" - wyjaśnił rzecznik.

Jak dodał, postrzelony policjant zdołał zawiadomić o zdarzeniu jednostkę w Szamotułach i wezwał pomoc.

"Kilka kilometrów dalej policjanci z sekcji kryminalnej zorganizowali blokadę drogi i zatrzymali trzech napastników. W samochodzie były zwłoki czwartego, prawdopodobnie postrzelonego przez policjantów. Wszyscy mieli na sobie czarne kombinezony, takie jak noszą policyjni antyterroryści i czarne kamizelki z napisem policja. Znaleziono przy nich m.in. kabury, kajdanki oraz dwie sztuki broni długiej i dwie sztuki broni krótkiej. Wszystko wskazuje na to, że planowali jakiś poważny napad" - podał Borowiak.

Dwaj ranni policjanci przebywają w szpitalu. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Zatrzymani to mężczyźni w wieku od 42 do 54 lat pochodzący ze Szczecina, wielokrotnie notowani za kradzieże, napady i oszustwa. Już postawione im zarzuty są zagrożone karą do 10 lat więzienia. (PAP)

zak/ rpo/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)