Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poznań: Zażalenia na areszt wobec żołnierzy, podejrzanych ws. akcji w Afganistanie

0
Podziel się:

Do Wojskowego Sądu Okręgowego w Poznaniu
trafiły zażalenia na aresztowanie dwóch z siedmiu żołnierzy,
podejrzanych o udział w akcji w Afganistanie, w której zginęli
cywile.

Do Wojskowego Sądu Okręgowego w Poznaniu trafiły zażalenia na aresztowanie dwóch z siedmiu żołnierzy, podejrzanych o udział w akcji w Afganistanie, w której zginęli cywile.

Zażalenia złożył do sądu w poniedziałek poprzedni obrońca żołnierzy - poinformował we wtorek PAP ich nowy prawnik, Andrzej Reichelt. Dodał, że w czwartek złoży kolejne zażalenia, "uzupełnione o kilka rzeczy". Prawnicy podejrzanych żołnierzy mają właśnie do czwartku czas na złożenie zażaleń.

"Posiedzenia Wojskowego Sądu Okręgowego w sprawie odwołań można się spodziewać w przyszłym tygodniu" - ocenił mec. Reichelt.

Reichelt nie chce zdradzać linii obrony. Jak powiedział, żołnierze nie przyznają się do winy i nie czują się winni. "Mnie przekonali, zobaczymy co w tej sprawie powie sąd" - powiedział prawnik.

Żołnierzy będzie broniło sześciu prawników z Poznania i Zielonej Góry. "O ile mi wiadomo, wszyscy adwokaci będą pracowali +ad honorem+ - bezpłatnie" - powiedział Reichelt.

Sąd Garnizonowy w Poznaniu zdecydował w ubiegłym tygodniu o aresztowaniu siedmiu żołnierzy zatrzymanych w związku z sierpniową akcją w Afganistanie, w której zginęli cywile. Decyzję o zastosowaniu aresztu sąd uzasadnił zachodzącą obawą matactwa i grożącym podejrzanym surowym karom więzienia.

Sześciu żołnierzom prokuratura zarzuciła zabójstwo ludności cywilnej, za co grozi od 12 lat więzienia do dożywocia. Siódmemu postawiono zarzut ataku na niebroniony obiekt cywilny - grozi mu do 25 lat więzienia. Wiadomo, że wśród zatrzymanych jest m.in. dowódca zespołu bojowego "Charlie", mjr Olgierd C.

Po zakończeniu śledztwa sprawa będzie toczyła się w Wojskowym Sądzie Okręgowym w Warszawie.

Do tragicznego zdarzenia doszło 16 sierpnia, gdy polscy żołnierze otworzyli ogień w kierunku jednej z afgańskich wiosek. Przed wyjazdem patrolu, w którego skład weszli zatrzymani żołnierze, doszło do ataku na inny polski patrol.

Według prokuratury, atak na wioskę nastąpił kilka godzin po ataku na patrol, a w osadzie nie było talibańskich bojowników. Wskutek ostrzału zginęło sześcioro Afgańczyków, wśród rannych były dzieci i kobiety - trzy z nich zostały trwale okaleczone.(PAP)

rpo/ wkr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)