Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier o fundacji o.Rydzyka: odpowiedzialność poniesie urzędnik

0
Podziel się:

Jeżeli się okaże, że pieniądze, jakie otrzymał
o. Tadeusz Rydzyk na biznes, który prowadzi, były przyznane
niezgodnie z regułami gry, odpowiedzialność za to powinien ponieść
urzędnik, który taką decyzję podjął, a nie o. Rydzyk - oświadczył
w środę premier Donald Tusk

Jeżeli się okaże, że pieniądze, jakie otrzymał o. Tadeusz Rydzyk na biznes, który prowadzi, były przyznane niezgodnie z regułami gry, odpowiedzialność za to powinien ponieść urzędnik, który taką decyzję podjął, a nie o. Rydzyk - oświadczył w środę premier Donald Tusk

Według dziennika "Polska", resort środowiska szuka sposobu, który pozwoliłby odebrać fundacji o. Tadeusza Rydzyka dotację w wysokości 15 mln zł na odwierty w poszukiwaniu wód geotermalnych w okolicach Torunia.

Decyzja w sprawie dotacji zapadła tuż przed odejściem poprzedniego rządu. Jak się dowiedziała gazeta, na razie trwa dokładna analiza dokumentów. Zablokowanie dotacji nie będzie jednak łatwe, bo umowa o przekazaniu pieniędzy została już podpisana.

O pieniądze starała się fundacja o. Tadeusza Rydzyka - Lux Veritatis. 15 mln zł potrzebowała na szukanie wód geotermalnych na terenie Torunia, by wykorzystać je do ogrzewania kompleksu akademickiego uczelni redemptorysty - Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej oraz do budowy basenów. Prace mają kosztować łącznie 27 mln zł, choć wcześniej mówiło się o 12 mln. Tyle też na początku tego roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska przyznał już fundacji.

"Nie będzie takiej instytucji w Polsce, prywatnej, państwowej, samorządowej, kościelnej, która będzie działała obok prawa, czyli niezgodnie z regułami" - powiedział premier dziennikarzom na pokładzie samolotu w drodze do Paryża, pytamy o tę sprawę oraz o zapowiadaną przez ojca Rydzyka manifestację w Warszawie.

"Jeżeli się okaże, że pieniądze, jakie przyznano o. Rydzykowi na biznes jaki prowadzi, były przyznane niezgodnie z regułami gry, to odpowiedzialność za to powinien ponieść urzędnik, który taką decyzję podjął, a nie o. Rydzyk" - oświadczył szef rządu.

Jak dodał, nie ma żadnych pretensji do Radia Maryja, ani do ojca Tadeusza Rydzyka. "Mogę mieść pretensję i będę miał pretensję do urzędnika lub urzędu, który podejmuje niezgodne z prawem czy z interesem społecznym, decyzje. Zdenerwowany powinien być urzędnik, jeśli naruszył prawo. O. Rydzyk może spać spokojnie" - zapewnił Donald Tusk.

O. Tadeusz Rydzyk komentując informacje o poszukiwaniu przez resort środowiska sposobów na wypowiedzenie umowy na 15 milionów dotacji unijnej dla jego fundacji Lux Veritatis na badania geotermalne w Toruniu ocenił, że "rząd chyba jako naczelny cel ma zniszczenie Radia Maryja".

"PO podważa sprawę geotermii w Toruniu i z tej umowy chcą się wycofać. Dla mnie to jest jednoznaczne. Myślę, że ten rząd chyba jako naczelny cel ma zniszczenie Radia Maryja i innych dzieł, które przy Radiu wyrosły" - powiedział w swoim radiu o. Rydzyk.(PAP)

mrr/ aja/ par/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)