Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier Rumunii optymistyczny w sprawie wejścia kraju do UE w 2007 roku

0
Podziel się:

Premier Rumunii Calin Tariceanu, który
przebywał w czwartek z wizytą w instytucjach unijnych w Brukseli,
powiedział, że oczekuje, iż jego kraj wraz z Bułgarią przystąpi do
Unii Europejskiej już od stycznia 2007, a nie 2008 roku.

Premier Rumunii Calin Tariceanu, który przebywał w czwartek z wizytą w instytucjach unijnych w Brukseli, powiedział, że oczekuje, iż jego kraj wraz z Bułgarią przystąpi do Unii Europejskiej już od stycznia 2007, a nie 2008 roku.

Ostatecznie zdecydują o tym przywódcy państw Unii Europejskiej, na podstawie raportu o postępach w przygotowaniach Bukaresztu i Sofii do członkostwa, który Komisja Europejska opublikuje w najbliższy wtorek.

"Oczekuję, że raport Komisji będzie pozytywny" - oświadczył Tariceanu, który w czwartek spotkał się m.in. z przewodniczącym KE Jose Barroso.

Mimo że w UE panują obecnie nastroje mało sprzyjające dalszemu rozszerzeniu, wydaje się, że Komisja zarekomenduje, by oba kraje weszły do Unii już w przyszłym roku, bez rocznego opóźnienia, dołączając do "10" krajów Europy Środkowowschodniej, które do UE przystąpiły w 2004 roku.

W przeciwieństwie jednak to tamtej Dziesiątki, wejście Bukaresztu i Rumunii może być uzależnione od uruchomienia srogich klauzul ochronnych, ograniczających pełne korzyści z członkostwa, jeśli KE uzna, że kraje te nie spełniają wszystkich wymagań unijnych.

Jedną z wymienianych możliwości jest nawet ograniczenie dostępu do funduszy strukturalnych na rozwój najbiedniejszych regionów, czy zakaz eksportu do UE pewnych bułgarskich lub rumuńskich towarów żywnościowych.

Możliwe też, że we wtorkowym raporcie Komisja Europejska nie podejmie żadnej decyzji o zastosowaniu klauzul ochronnych, a jedynie nimi pogrozi, mobilizując Bułgarię i Rumunię do dalszych przygotowań do członkostwa.

Oba kraje podpisały traktaty akcesyjne w kwietniu 2005 roku.

Inga Czerny (PAP)

icz/ kot/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)