Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier zapowiedział reorganizację instytucji naukowych i szkół wyższych.

0
Podziel się:

Premier Jarosław Kaczyński zapowiedział w
piątek reorganizację instytucji naukowych i szkół wyższych.
Powstanie narodowe centrum naukowe, zrzeszające instytucje
badawcze, będą też tworzone uniwersytety sieciowe i studia dla
"elity elit".

Premier Jarosław Kaczyński zapowiedział w piątek reorganizację instytucji naukowych i szkół wyższych. Powstanie narodowe centrum naukowe, zrzeszające instytucje badawcze, będą też tworzone uniwersytety sieciowe i studia dla "elity elit".

Piątkowa konferencja prasowa premiera dotyczyła wyników przeglądu prac resortów.

"Dokonamy podziału JBR-ów, Jednostek Badawczo Rozwojowych i innych instytucji naukowych. Te, które zajmują się badaniami podstawowymi oraz badaniami w naukach humanistycznych mają być łączone z uczelniami. Te, które zajmują się badaniami praktycznymi, mają być w jednym narodowym centrum, które będzie podporządkowane ministrowi" - tłumaczył J.Kaczyński.

Utworzenie centrum ma pomóc absorbować środki publiczne z polskiego budżetu i z funduszy unijnych.

Według zapowiedzi premiera ten podział obejmie też instytuty PAN. Polska Akademia Nauk pozostanie, według J.Kaczyńskiego, jedną z "prestiżowych korporacji naukowych". Jednak kierownictwo PAN straci rolę nadzorczą nad swoimi jednostkami.

Zmiany w szkolnictwie wyższym będą polegać głównie na tworzeniu "uniwersytetów sieciowych", czyli łączeniu małych uczelni.

"To jest pewne odejście od obecnej ustawy i od tej klasyfikacji na uniwersytety bezprzymiotnikowe, uniwersytety przymiotnikowe, akademie i uczelnie jeszcze niższego szczebla" - powiedział premier.

Zgodnie z ustawą prawo o szkolnictwie wyższym Uniwersytet (np. Uniwersytet Warszawski lub Uniwersytet Jagielloński) to uczelnia z prawem nadawania tytułu doktora na co najmniej 12 kierunkach, uniwersytet przymiotnikowy np. humanistyczo-przyrodniczy nadaje tytuł doktora na co najmniej 6 kierunkach - tego typu uczelni jeszcze w Polsce nie ma.

W myśl tej idei duże uczelnie będą miały swoje filie w mniejszych ośrodkach.

"Rzecz w tym, żeby w małych ośrodkach pozostały uczelnie, bo to zwiększa szanse kształcenia się, ale z drugiej strony, żeby one były poddane reżimowi uczelni dużej i żeby tam przebywali także pracownicy naukowi z dużych uczelni" - podkreślił J.Kaczyński.

Nowością, jak dodał premier, będzie możliwość przeniesienia na pięć lat do takiej uczelni profesora z możliwością powrotu na poprzedni etat.

Ponadto w Polsce, według premiera, powstaną studia doktoranckie o charakterze ogólnym. Będzie to, jak podkreślił J.Kaczyński, "superelitarne kształcenie", trwające trzy lub cztery lata i odbywające się częściowo za granicą. Jak podkreślił J.Kaczyński takie studia będą kształcić "elitę elit". Premier zaznaczył, że liczba doktorantów w Polsce powinna wzrosnąć docelowo do ok. 60 tys. Obecnie doktorat robi ok 30 tys. osób.

Premier wyjaśnił też określenie "skanseny", którego użył w trakcie swojego expose, mówiąc, że takie instytucje trzeba zlikwidować. J.Kaczyński powiedział w piątek, że miał na myśli "niewielkie jednostki badawczo rozwojowe rozrzucone po całej polsce." "Ich jest kilkaset i tylko nieznaczna część z nich ma zdolność do działalności naukowej" - dodał premier. (PAP)

ula/ krf/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)