Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko wyraził przekonanie, że wejście jego kraju do Unii Europejskiej będzie korzystne nie tylko dla Ukraińców, ale i dla państw UE.
"Nie tylko Ukraina potrzebuje Europy, ale i my jesteśmy Europie potrzebni" - podkreślił szef państwa ukraińskiego w sobotnim przemówieniu radiowym poświęconym Dniu Europy na Ukrainie.
Według Juszczenki, głównym atutem Ukrainy są jej możliwości w poprawie bezpieczeństwa energetycznego kontynentu europejskiego.
"Razem (z UE - PAP) możemy stworzyć nowe szlaki dostaw ropy naftowej i gazu z regionu Morza Kaspijskiego" - powiedział Juszczenko. Zaznaczył, że pierwszym krokiem do realizacji tego celu jest ropociąg Odessa-Brody.
Prezydent mówił także, że Ukraina może zaproponować nowe rozwiązania transportowe, które ułatwią kontakty krajów UE z państwami, położonymi na Wschodzie, przede wszystkim z Rosją.
Wyrażając przekonanie, że Ukraina stanie się w przyszłości pełnoprawnym członkiem UE, Juszczenko oświadczył, iż w ostatnim roku dla realizacji tego zamysłu Ukraińcy uczynili bardzo wiele.
Zapewnił także, że za wejściem do Unii opowiada się zdecydowana większość ugrupowań politycznych, które trafiły do wybranego w marcu nowego ukraińskiego parlamentu. "Jestem przekonany, że i opozycja będzie popierać działania władz, zmierzające do integracji. Ten cel musi połączyć wszystkie polityczne siły Ukrainy" - podkreślił Juszczenko.
O znaczeniu Ukrainy dla Unii Europejskiej mówił w sobotę, w przemówieniu wygłoszonym do Ukraińców za pośrednictwem łącza wideo, szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.
W tym roku można "świętować wzmocnienie nowej roli Ukrainy na scenie europejskiej, w roli priorytetowego partnera UE" - powiedział.
"Ukraina powinna kontynuować dzieło zbliżania się do Europy poprzez stopniowe wprowadzanie standardów UE, podczas gdy Unia powinna dokończyć własne reformy instytucjonalne" - oświadczył Barroso.
Jarosław Junko (PAP)
jjk/ zab/ ap/