Prezydent Bronisław Komorowski, który przebywa w rezydencji w Wiśle, spędził niedzielne przedpołudnie na nartach w miejscowym ośrodku Soszów. Polityk nie spotka się jednak z Adamem Małyszem, który przedpołudniem wrócił do wiślańskiego domu.
Prezydent Komorowski jeszcze w niedzielę wraca do Warszawy. Wyraził jednak nadzieję, że z Adamem Małyszem zobaczy się 26 marca w Zakopanym, gdzie nasz skoczek zaplanował pożegnanie z kibicami i ostatni skok w karierze.
Prezydent komentując dla TVP Info decyzję Adama Małysza o zakończeniu kariery powiedział, że skończyła się epoka w polskim sporcie, narciarstwie i skokach. Dodał zarazem: "(...) Myślę, że zaczyna się też nowa epoka. Będą gdzieś rosnąć nowi skoczkowie w cieniu legendy Adama Małysza. To też piękne źródło satysfakcji dla naszego wybitnego skoczka."
Wisła, a zwłaszcza ośrodek Soszów, przypadła do gustu Bronisławowi Komorowskiemu. Na tutejszych stokach szusował także tydzień temu, a także podczas pobytu noworocznego. (PAP)
szf/ ala/