Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent o projekcie ustawy medialnej

0
Podziel się:

Prezydent Lech Kaczyński pytany w środę o
projeky ustawy medialnej podkreślił, że "na dziś" nie potrafi
powiedzieć jaką decyzję podejmie w tej sprawie; uzależnił ją od
ostatecznego kształtu ustawy.

Prezydent Lech Kaczyński pytany w środę o projeky ustawy medialnej podkreślił, że "na dziś" nie potrafi powiedzieć jaką decyzję podejmie w tej sprawie; uzależnił ją od ostatecznego kształtu ustawy.

Prezydent może ustawę podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego.

Podczas wizyty w Puławach L. Kaczyński był pytany czy projekt ustawy medialnej wejdzie w życie w kształcie zaproponowanym przez PO, PSL i SLD. "Trudno wróżyć. Jeszcze trwają nad tą ustawa dyskusje. Ona została poddana ostrej krytyce. Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie jaki będzie jej ostateczny kształt" - podkreślił prezydent.

Jak zaznaczył, "na dziś" nie potrafi powiedzieć jaką decyzję podejmie w sprawie tego projektu.

"Jeśli ta ustawa będzie tworzyła w istocie telewizję rządową, będzie prowadziła do szerokiej prywatyzacji programów i ośrodków lokalnych, będę musiał wyrazić swoją opinię w sposób przewidziany przez konstytucję" - zastrzegł Lech Kaczyński. Zdaniem prezydenta, ustawa medialna byłaby do zaakceptowania jeśli utrzymywałaby telewizję i radio publiczne "jako środki masowego przekazu o pewnej misji". "Ta misja powinna podlegać kontroli, szeroko pojętej misji edukacyjnej. To jest misja, którą bym określił jako misję pełnego obiektywizmu" - dodał prezydent.

Według niego, wiadomo, że niektóre z polskich mediów o dużej sile oddziaływania, "mają ściśle określone nastawienie polityczne". Jak podkreślił, to jest całkowicie oczywiste, ale publiczna telewizja i radio "nie mają do tego prawa".

W ocenie Lecha Kaczyńskiego, publiczne media "powinny być zwornikiem regionalnych opinii publicznych", "ze względu na szansę niezależności większą niż mają pod tym względem media prywatne".

"Boję się, że powstaną telewizje prywatne lokalne, które przede wszystkim są komercyjnie nastawione na zysk. Są w rękach ludzi, którzy są przedsiębiorcami (...) Oni mają swój zespół interesów, za których ich nie wolno ganić, ale trzeba sobie zdawać sprawę z subiektywnego charakteru tych interesów. Stąd konieczność mediów publicznych" - dodał prezydent. (PAP)

kop/ ajg/ par/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)