Prezydent Oświęcimia Janusz Marszałek zaprotestował w czwartek przeciw wypowiedziom prowadzącego program we włoskiej telewizji Canale 5, który podczas rozmowy z byłym więźniem Auschwitz zasugerował współudział oświęcimian w zagładzie narodu żydowskiego.
"Takie insynuacje są szczególnie obraźliwe dla ofiar KL Auschwitz oraz tych, którzy z narażeniem życia nieśli im pomoc" - napisał Janusz Marszałek w oświadczeniu.
Prezydent Oświęcimia podkreślił, że "po wcieleniu miasta do III Rzeszy, Oświęcim stał się niemieckim Auschwitz", a "polscy mieszkańcy (...) przeciwstawiali się okupantowi, niosąc pomoc więźniom obozu, pomimo represji i zagrożenia utraty życia własnego i swych rodzin".
"Swoim bohaterstwem i postawą dodawali otuchy uwięzionym w piekle KL Auschwitz, umacniali nadzieję, że uda się przetrwać obozową gehennę i wrócić do normalnego życia, często przypłacając to własnym życiem" - napisał Marszałek.
Przypomniał, że po wojnie to z inicjatywy mieszkańców Oświęcimia oznaczone zostały miejsca kaźni. "(...) Od tamtej pory oddawana jest cześć pomordowanym: Żydom, Polakom, Cyganom, jeńcom sowieckim i przedstawicielom innych narodowości. Musimy dążyć do tego, aby te fakty stały się powszechnie znane w Polsce i na świecie" - podkreślił.
W miniony poniedziałek w programie "Matrix" w stacji Canale 5, należącej do komercyjnej telewizji Mediaset byłego premiera Silvio Berlusconiego, Enrico Mentana rozmawiał z byłym więźniem Auschwitz - Nedo Fiano. Na pytanie gościa, dlaczego zwolennicy tezy, że obozy zagłady są wymysłem, nie zapytają o to mieszkańców Oświęcimia, Mentana odpowiedział: "Dlatego, że w zdecydowanej mierze byli wspólnikami".
Prezydent Oświęcimia zaapelował zarazem do szefowej polskiego MSZ Anny Fotygi i ambasador Włoch w Polsce Anny Blefari Melazzi o "podjęcie działań dyplomatycznych, aby podobne wypowiedzi, znieważające pamięć ofiar obozu Auschwitz i Polaków, na których pomoc w tamtych dramatycznych czasach mogli liczyć, nie miały miejsca w przyszłości".
Protest wystosował już ambasador Polski w Rzymie Michał Radlicki. "Domagamy się przeprosin i sprostowania" - poinformował w środę rzecznik polskiej placówki dyplomatycznej. Dodał, że ambasada proponuje Enrico Mentanie wizytę w Auschwitz w związku ze zbliżającą się rocznicą wyzwolenia obozu, 27 stycznia.
W ubiegłym roku ukazała się książka historyka Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Henryka Świebockiego poświęcona mieszkańcom Ziemi Oświęcimskiej i okolic, którzy w czasie II wojny światowej z narażeniem życia nieśli pomoc więźniom obozu. Jej główną część stanowi wykaz ponad 1,2 tysiąca osób, które pomagały więźniom. Są to tylko te osoby, których nazwiska udało się ustalić. (PAP)
szf/ mok/ jra/