Proces ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego po jego odrzuceniu w irlandzkim referendum powinien być kontynuowany w innych krajach UE, w tym w Polsce - ocenia prof. Jan Barcz z Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. L. Koźmińskiego.
Zdaniem Barcza, ratyfikacja dokumentu w jak największej liczbie państw doprowadzi do "wzmocnienia debaty o referendum w Irlandii".
Jak zaznaczył w trakcie piątkowej debaty zorganizowanej przez Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, przyjęcie Traktatu Lizbońskiego przez większość krajów członkowskich oznacza umocnienie rozwiązań w nim zawartych. "To ma kapitalne znaczenie dla ewentualnych dalszych negocjacji i wprowadzania różnych elementów tego, co zostało już uzgodnione" - dodał.
Według Barcza, Traktat Lizboński - aby obowiązywać - musi być ratyfikowany przez wszystkie kraje, także przez Irlandię. "Obejścia w obecnym stanie prawnym nie ma" - zaznaczył.
Zdaniem profesora, UE działa na podstawie obowiązujących obecnie traktatów i odrzucenie Traktatu Lizbońskiego "nie jest tragedią". (PAP)
tgo/ la/ gma/