Prof. Władysław Bartoszewski został we wtorek odznaczony odznaką honorową Polskiego Czerwonego Krzyża podczas konferencji, zorganizowanej przez Czerwony Krzyż na Uniwersytecie Warszawskim z okazji 30. rocznicy podpisania Protokołów Dodatkowych do Konwencji Genewskiej.
W specjalnym wykładzie z tej okazji Bartoszewski wspominał swój udział w organizacji Czerwonego Krzyża podczas II wojny światowej. Jak mówił, pomagał wtedy m.in. w transporcie rannych do jednego z warszawskich szpitali.
Bartoszewski mówił także o "logice nienawiści", która dominowała w XX wieku, a przejawiła się m. in. w zagładzie Żydów i Romów oraz obozach koncentracyjnych. "Nauka XX wieku skłania nas do tego, żeby zastanawiać się nad losem najsłabszych" - powiedział.
Podkreślał, że nie można dopuścić do powrotu ideologii totalitarnej. Droga, by temu zapobiec, "zaczyna się od wychowania w duchu poszanowania człowieka, jego prawa do życia, jego godności, w duchu tolerancji dla ludzi myślących inaczej, dla ludzi mówiących inaczej, wyznających być może inaczej Pana Boga albo nie wyznających Pana Boga" - mówił prof. Bartoszewski.
Proszony przez PAP o komentarz do zatrzymania 7 polskich żołnierzy z kontyngentu służącego w Afganistanie Władysław Bartoszewski powiedział, że "na władzach państwa, które wysyła swoje wojska, spoczywa odpowiedzialność. Jest rzeczą aktualną, że tam gdzie są prowadzone działania wojenne, są ofiary cywilne". (PAP)
pro/ wkr/ gma/
