Psychiatryczna opieka zdrowotna w Polsce wymaga gruntownych zmian - uważa konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii prof. Marek Jarema. Jego zdaniem, przemiany muszą doprowadzić m.in. do poprawy sytuacji pacjentów, a kierunki zmian wskazano w Narodowym Programie Ochrony Zdrowia Psychicznego.
Obecnie system pomocy osobom z zaburzeniami psychicznymi opiera się przede wszystkim na szpitalach, w których chorzy przebywają miesiącami. Zdaniem specjalistów, w Polsce trzeba w większym stopniu rozwijać pomoc realizowaną np. przez dzienne domy opieki czy ośrodki terapii.
"Kłopoty ze zdrowiem psychicznym są głęboko osadzone w kontekście społecznym" - podkreślał we wtorek prof. Jarema, który uczestniczył w Warszawie w zorganizowanej przez Kancelarię Prezydenta konferencji "Działania na rzecz ochrony zdrowia psychicznego w Polsce - podjąć wyzwania, szukać rozwiązań".
Dlatego, jak mówił, "problematyką zaburzeń powinni zajmować się nie tylko lekarze profesjonaliści sprawujący bezpośrednią opiekę nad chorymi, ale także specjaliści z innych dziedzin, np. pracownicy socjalni".
Jednym z celów Programu, planowanego na lata 2009-2013, ma być także rozpowszechnianie wiedzy na temat zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób psychicznych.
O konieczności działań w tej sferze przekonany jest m.in. kierownik I Kliniki w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie prof. Jacek Wciórka. Jego zdaniem, osoby chore psychicznie często są dyskryminowane, m.in. z powodu "bezmyślnie upowszechnianych stereotypów kulturowych".
Jak ocenia prof. Wciórka, ignorancja i lekceważenie problemów psychicznych prowadzi często nie tylko do cierpień chorych i ich najbliższych, ale także do generowania kosztów społecznych związanych np. z ich niesamodzielnością, brakiem zatrudnienia, dysfunkcją rodziny czy uzależnieniem od instytucji. (PAP)
ktl/ itm/ gma/
