Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Projekt koncepcji strategii NATO dostępny dla członków RBN

0
Podziel się:

Szef BBN gen. Stanisław Koziej powiedział po wtorkowym posiedzeniu Rady
Bezpieczeństwa Narodowego, że projekt nowej koncepcji strategicznej NATO, choć objęty klauzulą
tajności, jest dostępny dla członków RBN, którzy chcieliby się z nim zapoznać.

*Szef BBN gen. Stanisław Koziej powiedział po wtorkowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, że projekt nowej koncepcji strategicznej NATO, choć objęty klauzulą tajności, jest dostępny dla członków RBN, którzy chcieliby się z nim zapoznać. *

Koziej, który jako szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego jest sekretarzem RBN, poinformował o tym po posiedzeniu Rady w sprawie polskiego stanowiska na szczyt w Lizbonie, gdzie sojusz przyjmie koncepcję swojej nowej strategii.

"Główne punkty dyskusji dotyczyły artykułu 5 i mechanizmów implementacji tego artykułu; ponadto bardzo ważnego problemu współdziałania NATO i Unii Europejskiej, a także relacji NATO-Rosja" - powiedział Koziej. Dodał, że projekt nowej koncepcji strategicznej przywiązuje wagę do planów ewentualnościowych określających konkretne działania wojskowe. Dodał, że wiele uwagi poświęcono nowym wyzwaniom, które także zostaną uwzględnione w nowej koncepcji, np. atakom cybernetycznym.

Sekretarz RBN poinformował, że choć projekt nowej koncepcji strategicznej pozostaje utajniony, członkowie Rady mogą się z nim zapoznać w kancelariach tajnych. "Projekt dokumentu jest ciągle objęty klauzulą niejawności - tak zdecydował sekretarz generalny NATO - nie ze względu na treść, ale ze względów organizacyjnych, by dokument nie był dyskutowany w formule publicznej" - powiedział.

Przed posiedzeniem Rady prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że Polskę satysfakcjonuje projekt nowej koncepcji strategicznej NATO. Jak mówił, jest to dokument "optymalny".

Koziej poinformował, że Rada omawiała także operację ISAF w Afganistanie, jednak - zwrócił uwagę - nie jest to temat znajdujący się w nowej koncepcji strategicznej NATO, lecz odrębny problem, który będzie rozpatrywany na szczycie w Lizbonie. Przypomniał, że NATO zakłada początek przekazywania odpowiedzialności za poszczególne prowincje Afganistanu władzom afgańskim w pierwszej połowie 2011 r. i zakończenie tej operacji - zgodnie z życzeniem prezydenta Hamida Karzaja - do 2014 r.

"Kontekst polski pojawił się, ale nie było to zasadniczym przedmiotem posiedzenia Rady, bo nie jest to temat szczytu lizbońskiego. Stanowisko Polski jest od dłuższego czasu jasne. Chcielibyśmy w naszej strefie zakończyć misję bojową w 2012 r., zmienić charakter naszego zaangażowania w misję treningowo-szkoleniową oraz wsparcia i pomocy, natomiast jeśli chodzi o zupełne wyjście z Afganistanu, zakładamy, że uczynimy to w ramach strategii uzgodnionej z sojusznikami" - powiedział Koziej.

Pytany o rezygnację prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z udziału w pracach RBN Koziej powiedział, że żałuje, iż w posiedzeniach nie będzie uczestniczył szef najważniejszego ugrupowania opozycyjnego. Według niego prezydent poinformował na początku posiedzenia o tym fakcie "i na tym problem się zakończył; nie było na ten temat żadnej dyskusji".

"Bardzo sympatycznie wspominam udział pana prezesa w posiedzeniach tej Rady, jego głos, opinie, które wzbogacały dyskusję" - powiedział Koziej. "Rada jest miejscem, gdzie odbywa się bardzo dynamiczna wymiana poglądów między uczestnikami. Brak jeszcze jednego głosu, który mógłby z innego punktu widzenia spojrzeć na dany problem, jest czymś, czego należy żałować" - oświadczył Koziej.

Prezes PiS, który nie brał udziału w ostatnich posiedzeniach Rady, teraz oficjalnie zrezygnował z członkostwa w niej. O swojej decyzji poinformował w piśmie do Kozieja. Swoją decyzję uzasadnił m.in. sposobem negocjowania przez rząd umowy gazowej z Rosją oraz tym, jak rząd i prezydent podchodzą do zmian Traktatu Lizbońskiego. Za "bulwersujące" uznał działania rządu w polityce zagranicznej "podejmowane przy milczącej zgodzie, a czasem przy otwartej aprobacie prezydenta Bronisława Komorowskiego". Kaczyński skrytykował też rząd i prezydenta za ich działania w sprawie wyjaśniania katastrofy smoleńskiej.

Rezygnacja Kaczyńskiego z zasiadania w RBN jest niezrozumiała dla szefa SLD Grzegorza Napieralskiego, który wziął udział we wtorkowym posiedzeniu, a po nim spotkał się z dziennikarzami. "Decyzja Jarosława Kaczyńskiego jest przeze mnie oceniana bardzo krytycznie" - powiedział.

Napieralski podczas posiedzenia Rady - jak relacjonował - przekazał prezydentowi swoje uwagi i podpowiedzi w sprawie listopadowego szczytu NATO. "Dopytywaliśmy o art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego, szczególnie o tę zasadę +jeden za wszystkich, wszyscy za jednego+, czy to jest tylko deklaracja, czy też idą za tym konkretne zapisy, jakie będą działania państw sojuszniczych jeśli jedno z państw zostanie zaatakowane" - mówił. Jak dodał, prosił prezydenta, by zwrócił na to szczególną uwagę podczas szczytu.

Dodał, że sugerował prezydentowi, aby "bardzo ważnym elementem, który Polska będzie podejmować na szczycie", była sprawa dotycząca nowych priorytetów dotyczących obrony przed tzw. cyberatakami czy atakami związanymi z zagrożeniami energetycznymi.

Napieralski podkreślił, że podczas posiedzenia Rady otrzymał informację, że na pewno nie ma szans wycofania wojsk polskich z Afganistanu w 2011 r. "Perspektywa, którą przedstawił pan prezydent, to perspektywa 2014 r." - powiedział. Jak podkreślił, Sojusz różni się w tej sprawie z prezydentem, gdyż uważa, że polska misja w Afganistanie powinna zakończyć się jak najszybciej, jak to jest możliwe.

Szef SLD dodał, że kolejne posiedzenie RBN odbędzie się przed planowaną na grudzień wizytą w Polsce prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.(PAP)

hgt/ brw/ bos/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)