Raport szwajcarskiej prokuratury, na który w sobotę powołuje się dziennik "Blick", sugeruje, że CIA wykorzystała przestrzeń powietrzną Szwajcarii do przewiezienia do Egiptu na przesłuchanie radykalnego muzułmańskiego duchownego, uprowadzonego przez amerykańskich agentów na ulicach Mediolanu w roku 2003.
Niemieckojęzyczny "Blick" pisze, że w raporcie prokuratury "graniczy z pewnością" to, iż egipski imam, podejrzany o terroryzm Osama Mustafa Hasan Nasr, znany również jako Abu Omar, był transportowany przez przestrzeń powietrzną Szwajcarii.
Rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości Livio Zanolari potwierdził jedynie, że minister Christoph Blocher otrzymał raport prokuratury.
Szwajcarskie MSZ oświadczyło w lutym, że rząd USA zapewniał, że nie użyje szwajcarskiej przestrzeni powietrznej i lotnisk do przewozu więźniów.
Opierając się na tych zapewnieniach Szwajcaria odnowiła USA zezwolenie na korzystanie ze swej przestrzeni powietrznej.
Prokuratura Szwajcarii wszczęła w ubiegłym roku dochodzenie, gdy wyszło na jaw, że pewien samolot leciał z Niemiec do północnych Włoch i z powrotem 17 lutego roku 2003, czyli w dniu, gdy włoska prokuratura informowała o uprowadzeniu na ulicy w Mediolanie Abu Omara.
W czerwcu szwajcarskie Federalne Biuro Lotnictwa Cywilnego podało, że między lutym 2001 a lutym 2006 roku samoloty CIA lądowały w Szwajcarii 58 razy, a przelatywały nad nią 73 razy. (PAP)
mmp/ ap/
2436 arch.
