Nie będzie śledztwa w sprawie "taśm Rydzyka". Toruńska prokuratura odmówiła wszczęcia takiego postępowania, gdyż nie stwierdziła, by o. Tadeusz Rydzyk popełnił przestępstwo znieważenia prezydenta lub narodu żydowskiego w swych wykładach ujawnionych przez "Wprost".
Nagrania kwietniowych wykładów o. Rydzyka dla studentów Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu ujawnił w lipcu tygodnik "Wprost". Padają w nich m.in. stwierdzenia, że o. Rydzyk czuje się oszukany przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Według "Wprost", pod adresem żony prezydenta padły słowa zakonnika: "Ty czarownico! Ja ci dam! Jak zabijać ludzi, to sama się podstaw pierwsza". O. Rydzyk miał też powiedzieć, że "sprawa Jedwabnego służyła tylko temu, by środowiska żydowskie mogły wyłudzić od Polski 65 mld dolarów".
Do prokuratury w Toruniu wpłynęło w sumie 17 doniesień o przestępstwie.(PAP)
sta/ rau/ malk/