Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Propozycje i apel starosty płockiego ws. pogłębiania Wisły

0
Podziel się:

Starosta płocki Piotr Zgorzelski proponuje, by za pogłębianie Wisły w
Zbiorniku Włocławskim, co zmniejszy zagrożenie powodzią w tym regionie, płaciła elektrownia wodna
we Włocławku.

Starosta płocki Piotr Zgorzelski proponuje, by za pogłębianie Wisły w Zbiorniku Włocławskim, co zmniejszy zagrożenie powodzią w tym regionie, płaciła elektrownia wodna we Włocławku.

Według niego, innym rozwiązaniem problemu braku wystarczających środków finansowych na udrożnienie koryta Wisły byłoby wypracowanie przepisów zachęcających przedsiębiorców do wydobywania z rzeki piachu i żwiru.

W adresowym do rządu apelu, który we wtorek przekazała dziennikarzom rzeczniczka starostwa płockiego Dagmara Kobla-Antczak, Zgorzelski podkreślił, iż liczy na "jasną odpowiedź", która będzie zawierała stanowisko rządowe lub "odpowiedzialnych ministerstw". Apel nosi tytuł "Decyzje albo powódź".

W tym roku na pogłębienie Wisły powiat płocki ma otrzymać 10 mln zł ze środków MSWiA. Według starostwa, to za mało, gdyż co roku rzeką do powiatu płockiego spływa około 1,5 mln metrów sześciennych piasku i żwiru - koszt wydobycia tej ilości, co udrożniłoby koryto rzeki, odsuwając główny nurt wiślany od wałów przeciwpowodziowych, to 30 mln zł.

"Apeluję, po raz kolejny, o rozważenie podjęcia konkretnych, zdecydowanych decyzji finansowych w celu udrożnienia Wisły. Jako starosta płocki i przewodniczący Konwentu Powiatów Mazowsza domagam się odpowiedzi i pomocy" - napisał w apelu Zgorzelski.

Zdaniem Zgorzelskiego, który powołuje się na konsultacje z hydrologiem dr inż. Januszem Żelichowskim, przyczyną stałego wzrostu poziomu dna Wisły w okolicach Płocka i związanego z tym wzrostu zagrożenia powodziowego jest tama we Włocławku, która zatrzymuje piasek i żwir niesiony przez rzekę. W opinii starosty płockiego, Ramowa Dyrektywa Wodna Unii Europejskiej stanowi o konieczności zwrotu kosztów usług wodnych, co w przypadku Zbiornika Włocławskiego dotyczy jedynego podmiotu, który "czerpie zyski z eksploatacji" zapory we Włocławku, czyli tamtejszej elektrowni wodnej. "Zasadnym wydaje się więc, aby koszty pogłębiania pokrywała elektrownia" - napisał Zgorzelski.

Andrzej Tersa, prezes spółki Hydro Energa, zarządzającej elektrownią na zaporze we Włocławku, powiedział PAP, że kwestia możliwości pokrywania kosztów za pogłębianie Wisły wymaga szczegółowej analizy, także w zakresie obowiązującego pozwolenia wodno-prawnego. To ono reguluje koszty utrzymania Zbiornika Włocławskiego i tamy we Włocławku. Tersa podkreślił, że elektrownia jest współużytkownikiem włocławskiej zapory, głównym jest Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie, a w praktyce innymi użytkownikami są też żegluga wiślana i transport drogowy, który korzysta z mostu na tamie. "Inna sprawa, to zasadność twierdzenia, że wypłycenie koryta Wisły na wysokości Płocka jest skutkiem istnienia zapory" - oświadczył Tersa.

Według Zgorzelskiego, rozwiązaniem problemu pogłębiania Wisły i kosztów z tym związanych, mogłoby być wykorzystanie specustawy uchwalonej przez Sejm podczas powodzi w 2010 r. i opracowanie systemu wykorzystania wydobytego piasku rzecznego. W ocenie starosty płockiego, rozwiązanie takie miałoby polegać m.in. na zachęceniu przedsiębiorców do oczyszczania rzeki, także dzięki ulgom czy dopłatom oraz na zawarciu umów dotyczących pogłębiania rzeki w oparciu o partnerstwo publiczno-prywatne, gdzie wkładem państwa byłby wolny dostęp do zasobów piasku.

W 2010 r. powódź dotknęła powiat płocki dwukrotnie - w maju i czerwcu. Gdy 23 maja Wisła przerwała wał w Świniarach, rzeka zalała około 6 tys. ha i ponad 20 miejscowości na terenie gmin Słubice i Gąbin. Ewakuowano wtedy ponad 2,5 tys. mieszkańców oraz ponad 2,3 tys. sztuk zwierząt, w tym hodowlanych. Według specjalistów, do powstania wyrwy w Świniarach doszło, gdy w wał przeciwpowodziowy uderzył główny nurt Wisły, który zmienił swój bieg z powodu wypłycenia dna rzeki przez naniesiony z górnego jej biegu piasek i żwir. (PAP)

mb/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)