Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PSL apeluje o merytoryczną kampanię wyborczą

0
Podziel się:

(dochodzi wypowiedź M.Sawickiego z konferencji w Białymstoku)

(dochodzi wypowiedź M.Sawickiego z konferencji w Białymstoku)

18.9.Warszawa/ Białystok (PAP) - Polskie Stronnictwo Ludowe zaapelowało we wtorek o merytoryczną kampanię wyborczą. "Chcemy rzucić wyzwanie innym partiom, aby odejść od głupawej reklamy, bijatyki i okładania się obelgami" - mówił na konferencji prasowej w Sejmie szef Ludowców Waldemar Pawlak.

"Chcemy rzucić rękawicę, aby nie prowadzić śmieciowej kampanii, aby reklama, która jest w czasie kampanii wyborczej była użyteczna i ekologiczna" - podkreślił Pawlak. Jak dodał, Stronnictwo chce się promować m.in. rozdając darmowe wersje programów do wypełniania wniosków o unijne dopłaty do rolnictwa. "Aby dzięki PSL rolnicy byli bliżej Europy" - zaznaczył Pawlak.

Zaprezentował także parasol, który - jak mówił - może chronić od deszczu, od słońca, a także "od knucia politycznego". "Aby było mniej agresji, a więcej pogody ducha" - dodał.

"Im mniej wdajemy się w bijatykę, tym lepiej dla kraju" - uważa lider Ludowców.

PSL przedstawiło także elementy swojego programu wyborczego, dotyczące rolnictwa. Po październikowych wyborach Ludowcy chcieliby przyjrzeć się m.in. Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

"Ciągłe zmiany kadrowe w ARiMR - przez ostatnie dwa lata mamy już dziewięciu prezesów - powodują, że Agencja od strony organizacyjnej i informatycznej jest generalnie rozłożona" - uważa poseł PSL Marek Sawicki.

Sawicki zapowiedział również, że Ludowcy chcieliby rozliczyć kwestię siedziby ARiMR w Warszawie. Według posła PSL, są dokumenty na to, że rocznie siedziba Agencji kosztuje ponad 14 mln złotych, a za metr kwadratowy płaci się ponad 100 złotych. "Obok można wynajmować po 35-40 złotych" - uważa Sawicki.

Zwrócił także uwagę na zbyt rozbudowaną administrację w ministerstwie rolnictwa, gdzie - jak mówił polityk Ludowców - jest sześciu wiceministrów. "Jest 10 ważnych zadań, które już od listopada mogą być realizowane" - dodał Sawicki.

Po południu na konferencji prasowej w Białymstoku Sawicki powiedział, że dwa lata polityki rolnej za rządów PiS to "dwa lata łamania konstytucji Rzeczypospolitej".

Przywołał art. 23 konstytucji, który mówi, że podstawą ustroju rolnego państwa jest gospodarstwo rodzinne, co - zdaniem Sawickiego - nie jest w Polsce realizowane. Podawał przykłady kolejnych ministrów rolnictwa w rządzie PiS, o których mówił, że mają (z wyjątkiem pierwszego z nich Krzysztofa Jurgiela)
wielkoobszarowe gospodarstwa rolne. "Jeśli pan Jarosław Kaczyński nazywa dzisiaj zamożnych oligarchami, niech najpierw tych oligarchów poszuka u siebie" - dodał Sawicki.(PAP)

ajg/ rof/ la/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)