*Prezydent Rosji Władimir Putin wyraził w sobotę, w rozmowie telefonicznej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, "głębokie zaniepokojenie" zamieszkami w Tallinie, wywołanymi usunięciem pomnika żołnierzy radzieckich. *
"Władimir Putin wyraził swe najgłębsze zaniepokojenie dramatycznym rozwojem wydarzeń w Tallinie po podjęciu przez władze estońskie działań w celu zdemontowania pomnika" - poinformowały agencję AFP źródła na Kremlu.
"Ze swej strony Angela Merkel zaapelowała o jak najszybsze rozwiązanie sytuacji i (wezwała) wszystkie strony do umiaru" - dodały.
Usunięcie pomnika doprowadziło do starć między policją i przedstawicielami mniejszości rosyjskiej w Estonii. W czasie zamieszek jedna osoba zginęła, a ponad 100 zostało rannych.
Rosyjskie MSZ zaapelowało w sobotę do wspólnoty międzynarodowej o reakcję na wydarzenia w Estonii i zagroziło Tallinowi sankcjami.
"Dziesiątki cywilów padły ofiarą nadmiernego użycia siły przez władze estońskie przeciwko manifestantom" - napisano w oświadczeniu MSZ. "Mamy nadzieję, że postępowanie władz estońskich zostanie odpowiednio ocenione przez społeczność międzynarodową, a zwłaszcza sojuszników Estonii w Unii Europejskiej i NATO, oraz w Radzie Europy i OBWE" - zaznaczono.(PAP)
mw/
2367 1545