Polska Żegluga Morska (PŻM) zaplanowała w br. remonty 24 statków; trzy czwarte prac remontowych zostanie wykonane w stoczniach krajowych - poinformował PAP doradca dyrektora naczelnego firmy Krzysztof Gogol.
"W ubiegłym roku, PŻM wydała na prace remontowe w polskich stoczniach, licząc łącznie z materiałami, około 150 milionów złotych. W tym roku koszty związane z remontami w rodzimych zakładach będą na podobnym poziomie" - powiedział Gogol.
Jak dodał, już obecnie w polskich stoczniach remontowych w Trójmieście i Szczecinie jest remontowanych dziewięć jednostek.
"Okres letni jest najlepszym czasem na remonty statków. Dzieje się tak z dwóch względów: technicznych - ponieważ bardziej stabilna pogoda pozwala na wykonywanie bez przeszkód prac konserwacyjnych i malarskich oraz eksploatacyjnych - ponieważ od czerwca do września trudniej o ładunki na rynku żeglugowym" - wyjaśnił Gogol.
Wszystkie remonty są planowe, wynikają z konieczności odnowienia dokumentów statków i wymagań towarzystw klasyfikacyjnych. Wykonuje się prace konserwacyjno-malarskie kadłuba, wymiany konstrukcji stalowej, przeglądy elementów siłowni oraz urządzeń nawigacyjnych.
PŻM jest największym polskim armatorem i jednym z największych w Europie. Posiada ponad 70 statków o łącznej nośności ponad 2 mln ton, w tym masowce, siarkowce oraz promy.
Armator zajmuje się przewozem ładunków masowych, w tym fosforytów, węgla, zboża, koksu, stali, minerałów. Jest także światowym liderem na niszowym rynku przewozów płynnej siarki. Przedsiębiorstwo przewozi ładunki głównie pomiędzy portami obu Ameryk i Europy. Firma zatrudnia ok. 3 tys. osób, ponad 2,3 tys. pracuje na morzu.
W 2009 roku statki Polskiej Żeglugi Morskiej przewiozły 21,2 mln ton ładunków. Pomimo kryzysu na rynku żeglugowym, przedsiębiorstwu udało się utrzymać podobną ilość transportowanych ładunków, jak rok wcześniej (21,6 mln ton). Armator w zeszłym roku osiągnął zysk netto w wysokości 25 mln zł.(PAP)
epr/ je/ jbr/
