Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rada Nadzorcza TVP zakończyła przesłuchania kandydatów na prezesa

0
Podziel się:

Rada Nadzorcza Telewizji Polskiej zakończyła
we wtorek po południu przesłuchania trzech kandydatów na prezesa
TVP - poinformowała PAP Katarzyna Twardowska z biura prasowego
Telewizji. Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP ze źródeł
zbliżonych do zarządu, RN prawdopodobnie jeszcze we wtorek
podejmie decyzję o wyborze prezesa.

Rada Nadzorcza Telewizji Polskiej zakończyła we wtorek po południu przesłuchania trzech kandydatów na prezesa TVP - poinformowała PAP Katarzyna Twardowska z biura prasowego Telewizji. Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do zarządu, RN prawdopodobnie jeszcze we wtorek podejmie decyzję o wyborze prezesa.

Pełniący od 27 lutego obowiązki prezesa Andrzej Urbański, który jest jednym z kandydatów, nie chciał komentować swojego spotkania z członkami RN. PAP nie udało się skontaktować z innym z kandydatów - reżyserem Dariuszem Zawiślakiem.

Wcześniej, przesłuchiwany jako pierwszy Andrzej Szmak powiedział PAP, że "odniósł wrażenie, iż nie potraktowano go poważnie". Mówił, że pytano go m.in. o to, jak ocenia filozofię funkcjonowania spółki.

Do konkursu na szefa Telewizji Polskiej zgłosiło się 11 kandydatów, z których trzech - Urbański, Szmak i Zawiślak - zostało zakwalifikowanych.

53-letni Urbański został oddelegowany do zarządu jako członek Rady Nadzorczej TVP po odwołaniu z funkcji prezesa Bronisława Wildsteina. Powodem odwołania Wildsteina było - według zastępcy szefa rady nadzorczej TVP Roberta Rynkun-Wernera (z ramienia Samoobrony) - nieradzenie sobie z bieżącą działalnością spółki, z zarządzaniem spółką, kiepskie wyniki (spadek oglądalności i przychodów). Sam Wildstein nie ukrywał zawodu z powodu odwołania, twierdził też, że nie wie dlaczego do niego doszło.

Urbański to jeden z najbliższych współpracowników prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Od września ubiegłego roku doradzał prezydentowi w sprawach politycznych i społecznych. Wcześniej - od grudnia 2005 r. do czerwca 2006 r. - pełnił funkcję szefa Kancelarii Prezydenta. Był specjalistą od kontaktów z mediami i człowiekiem do specjalnych poruczeń.

2 czerwca 2006 r. Urbański złożył dymisję ze stanowiska szefa prezydenckiej Kancelarii po publikacji "Rzeczpospolitej", która podała, że w końcu lat 90. był wspólnikiem oskarżonego o korupcję Ryszarda Nawrata, prominentnego działacza SLD z czasów rządu Leszka Millera.

W latach 90. Urbański był m.in. redaktorem naczelnym magazynu "Pegaz" oraz dzienników "Express Wieczorny" i "Życie Warszawy" oraz tygodnika "Czas Polski". Prowadził też programy "Pytania o Polskę" oraz "Premierzy" w Telewizji Polskiej. W 1995 r. uczestniczył po stronie Lecha Wałęsy w jego telewizyjnej debacie z Aleksandrem Kwaśniewskim.

Szmak był dziennikarzem m.in. w "ITD", "Przeglądzie Tygodniowym", "Wprost". Sprawował funkcję wicedyrektora regionalnego ośrodka TVP w Bydgoszczy. Obecnie jest dyrektorem Wydziału Informacji, Promocji i Turystyki Urzędu Miasta Torunia. W czasie kampanii prezydenta Torunia Michała Zaleskiego był szefem jego sztabu wyborczego. Jest członkiem Stowarzyszenia Ordynacka.

35-letni Dariusz Zawiślak jest producentem i reżyserem. Studiował w Łódzkiej Szkole Filmowej i warszawskiej PWST, ale żadnej nie ukończył. Przedstawia się jako producent filmowy, reżyser teatralny i filmowy, scenarzysta. Ma w dorobku dwa filmy: film fabularny pt. "Świąteczna przygoda", którego był scenarzystą i reżyserem i niedokończony - "Karolcia", tu był producentem. Z informacji zamieszczanych na różnych forach internetowych wynika, że z obu filmów zostały mu głównie długi. Zawiślak próbował kilka razy zostać członkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - bez skutku. Startował też bezskutecznie w wyborach uzupełniających do Senatu; był kandydatem Komitetu Wyborczego "Przyjaciół Szreka - Szlachetne Serce".

Wtorkowa "Rzeczpospolita" podała, że o pozostawienie Urbańskiego na stanowisku prezesa TVP będą w radzie nadzorczej "ostre targi". Według gazety, LPR za poparcie tej kandydatury żąda "pewnych koneksji", m.in. wpływu na obsadę stanowisk w regionalnych ośrodkach telewizji. Rynkun-Werner powiedział PAP, że "na ten temat nic mu nie wiadomo". (PAP)

bpi/ ktt/ wkr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)