Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Radom: Ortopedzi ze szpitala na Józefowie domagają się 60-proc. podwyżek

0
Podziel się:

Ortopedzi z Wojewódzkiego Szpitala
Specjalistycznego na radomskim Józefowie domagają się 60-proc.
podwyżki płac. Złożyli wypowiedzenia z pracy i oczekują na
rozstrzygnięcie konkursu na kontrakty, który ogłosiła dyrekcja
placówki. Jego wyniki będą znane w piątek. Dyrekcja szpitala
twierdzi, że nie może zrealizować postulatów lekarzy.

*Ortopedzi z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego na radomskim Józefowie domagają się 60-proc. podwyżki płac. Złożyli wypowiedzenia z pracy i oczekują na rozstrzygnięcie konkursu na kontrakty, który ogłosiła dyrekcja placówki. Jego wyniki będą znane w piątek. Dyrekcja szpitala twierdzi, że nie może zrealizować postulatów lekarzy. *

Ortopeda Arkadiusz Kutyła poinformował w środę dziennikarzy, że wypowiedzenia złożyli wszyscy - czyli 14 lekarzy tej specjalizacji - zarówno ze szpitalnego oddziału, jak i z poradni ortopedycznej w szpitalu. Wypowiedzenia kończą się 30 kwietnia i jeśli nie dojdzie do porozumienia, od maja ortopedzi przestaną przychodzić do pracy.

Lekarze domagają się 170 godzin pracy miesięcznie wraz z dyżurami. Starsi asystenci chcą zarabiać około 4-5 tys. zł. netto, a młodsi asystencji bez specjalizacji - 3-4 tys. zł. Lekarze sami mają opłacać sobie wszystkie składki - emerytalną, zdrowotną i ubezpieczenie od odpowiedzialności zawodowej. Obecnie zarabiają około 2 tys. 300 zł.

Ortopedzi nie chcą przyjąć propozycji dyrekcji, która oferuje kontrakty opiewające na 5 tys. złotych brutto dla każdego z nich. Tyle wynosi koszt utrzymania etatu dla lekarza. Medycy twierdzą jednak, że przy takiej stawce, po odprowadzeniu wszystkich koniecznych składek, będą zarabiać o 300 złotych mniej, niż obecnie. Nie zgadzają się też na pracę w wymiarze od 200 do 250 godzin miesięcznie, jak proponuje dyrekcja. Według Kutyły, to "niewolnicza praca".

Ortopedzi twierdzą, że przy zmianie organizacji pracy oddziału szpital mógłby zaoszczędzić około 600 tys. zł. rocznie, które wystarczyłyby na podwyżki. Według Kutyły, do planowych zabiegów operacyjnych należy przyjmować pacjentów, którzy mają już zrobione badania. Wtedy chory mógłby być zoperowany w ciągu pierwszej lub drugiej doby po przyjęciu na oddział. Koszt pobytu jednego pacjenta na oddziale ortopedycznym wynosi 152 zł za jeden dzień. Przy wykonywaniu badań musi pozostać na oddziale od kilku do dwudziestu dni.

Kutyła mówi, że lekarze liczą się z tym, iż dyrekcja może nie rozpatrzyć ich ofert i przyjąć do pracy nowych lekarzy. Dodał, że jego zespół stworzył oddział w szpitalu na Józefowie i zatrudnienie niedoświadczonych ortopedów sprawi, że poziom leczenia spadnie.

"Część z nas jest po 50. roku życia. Oni ewentualnie godzą się, że będą pracowali w poradniach. Część młodszych, myślę, że wyjedzie za granicę, gdzie problemów z pracą nie ma, na przykład do Hiszpanii. Tam każdą liczbę ortopedów zabiegowych +biorą+ od ręki i szkolą w języku" - twierdzi Kutyła.

Dyrektorka szpitala, Bożenna Pacholczak powiedziała dziennikarzom, że żądania ortopedów są nie do przyjęcia. Warunki konkursowe jasno określają wysokość płac i liczbę godzin do przepracowania i - jak mówiła - inne oferty, niezgodnie z nimi, będą nieważne.

"Jeżeli obecne umowy są korzystniejsze, to nie widzę powodu, dlaczego składali wypowiedzenia. Zaproponowałam warunki konkursowe, na jakie szpital stać. Może się okazać, że będą lekarze gotowi pracować za mniejsze pieniądze. Jeżeli będzie niewystarczająca liczba tych, którzy będą chcieli pracować na kontrakcie, to szpital nie widzi przeciwwskazań, żeby ich zatrudnić na umowę o pracę, jak to było do tej pory" - powiedziała Pacholczak.

Dodała, że jeżeli lekarze wycofają swoje wymówienia, to rozważy ich ponowne zatrudnienie.

Według niej, jeśli ortopedzi widzą, że można zaoszczędzić 600 tys. zł rocznie poprzez organizację pracy na oddziale, to wspólnie z ordynatorem powinni spróbować to zrobić. (PAP)

ilo/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)