Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Raport Pitery: działania ministerstw sportu i finansów nierzetelne

0
Podziel się:

Działania ministerstw: sportu i finansów w trakcie prac nad zmianami w
ustawie hazardowej w latach 2008-2009 były nierzetelne - wynika z raportu minister ds. walki z
korupcją Julii Pitery. Resort sportu już zapowiada odwołanie od raportu.

Działania ministerstw: sportu i finansów w trakcie prac nad zmianami w ustawie hazardowej w latach 2008-2009 były nierzetelne - wynika z raportu minister ds. walki z korupcją Julii Pitery. Resort sportu już zapowiada odwołanie od raportu.

Przeprowadzenie kontroli w sprawie przebiegu prac nad zmianami w ustawie hazardowej zlecił Piterze premier Donald Tusk po ujawnieniu w październiku zeszłego roku tzw. afery hazardowej. Wnioski pokontrolne dotyczą trzech ministerstw: sportu, finansów oraz gospodarki. Najwięcej zarzutów jest pod adresem resortu sportu, najmniej - pod adresem ministerstwa gospodarki, którego działania - według Pitery - "nie sprzyjały sprawnemu przebiegowi" prac legislacyjnych.

Z kolei działania ministerstwa sportu - jak czytamy w raporcie - "były nierzetelne oraz nieprzejrzyste pod względem rzeczywistych intencji i celów podejmowanych decyzji, a w najistotniejszych aspektach wykraczające poza przyjęte zasady uzgadniania aktów normatywnych".

Efektem tych działań - napisała minister - było zgłaszanie propozycji zmian do projektu noweli ustawy hazardowej sprzecznych z wewnętrznymi ustaleniami, nieuzgodnionych z kluczowymi, odpowiedzialnymi departamentami ministerstwa bądź też takich, co do których nie można przedstawić wiarygodnego uzasadnienia. W raporcie podkreślono jednak, że ujawnione w kontroli nieprawidłowości nie zakłóciły w sposób istotny przebiegu procesu legislacyjnego.

Według Pitery działaniem nieprzejrzystym, nie znajdującym pełnego i wiarygodnego uzasadnienia było kierowanie przez resort sportu do Ministerstwa Finansów, w krótkich odstępach czasu, odmiennych stanowisk wobec projektu zmian w ustawie hazardowej. Zwraca uwagę w raporcie, że od kwietnia 2008 r. do października 2009 r. minister sportu czterokrotnie zmieniał swoje stanowisko w sprawie dopłat do gier.

W raporcie zaznaczono, że największe wątpliwości co do faktycznych zmian stanowiska MSiT budzi pismo z 30 czerwca 2009 r. do MF w sprawie rezygnacji z dopłat. W piśmie tym - zwraca uwagę Pitera - jako przyczynę zmiany stanowiska podano kontrowersje dotyczące znacznego poszerzenia katalogu gier objętych dopłatami i licznymi wystąpieniami na tym tle kierowanymi do MSiT oraz rezygnację z budowy II etapu Narodowego Centrum Sportu.

"To uzasadnienie nie znajduje potwierdzenia w ustaleniach kontroli, a sprzeczne wyjaśnienia dyrektorów departamentów ministerstwa biorących udział w przygotowaniu pisma (...) utwierdzają w przekonaniu, że rzeczywista przyczyna decyzji o odstąpieniu z dopłat nie została ujawniona" - napisano w raporcie.

Pitera jako mało wiarygodne oceniła wyjaśnienia dyrektor generalnej ministerstwa sportu Moniki Rolnik w tej sprawie.

Rolnik zeznała przed hazardową komisją śledczą, że treść dokumentu z 30 czerwca była wynikiem niezrozumienia przez dyrektora Departamentu Prawno-Kontrolnego MSiT Rafała Wosika polecenia, które wydał ówczesny szef resortu Mirosław Drzewiecki. Były minister mówił sejmowym śledczym, że nie chodziło mu o wykreślenie zapisów dotyczących dopłat, a jedynie zmianę uzasadnienia dotyczącą tego fragmentu ustawy. Argumentował, że skoro pieniądze z dopłat miały być przeznaczone na sfinansowanie II etapu budowy Narodowego Centrum Sportu, a resort rezygnował z tej budowy, to należało poinformować o tym Ministerstwo Finansów.

Z kolei z raportu Pitery wynika, że e-maile Wosika w sprawie przygotowywanego pisma zawierały w tytułach sformułowanie "rezygnacja z dopłat", co - jak napisała Pitera - wskazuje, że "autor (pisma), jak i osoby opiniujące mieli świadomość, że dotyczyło ono rezygnacji z dopłat, a nie wyłącznie zmiany uzasadnienia".

Minister zwraca uwagę, że także pliki, które Wosik przesłał Rolnik (z projektem pisma z 30 czerwca) nazywane były: grylosowerezygnacjazdodatkowychdoplatncs.doc oraz Ustawa o grach losowych_rezygnacja z doplat.doc.

Zastrzeżenia Pitery budzi też fakt, że Wosik w swoich wyjaśnieniach, przedstawionych kontrolerom, w sposób zdecydowany stwierdził, że nie miał wątpliwości w sprawie polecenia wydanego mu przez Rolnik i przygotował pismo zgodnie z nim.

Raport podważa też tezę, że pismo z 30 czerwca zostało wystosowane w związku z odstąpieniem od budowy II etapu NCS. Pitera zwróciła uwagę, że z wyjaśnień byłego szefa resortu sportu, a także dyrektora Biura ds. EURO 2012 Dariusza Buzy wynika, że już na przełomie marca i kwietnia trwały zaawansowane rozmowy na temat rezygnacji z budowy II etapu NCS, a mimo tego resort sportu nie zasygnalizował tego 20 maja na konferencji uzgodnieniowej w sprawie projektu noweli ustawy hazardowej.

Minister ds. walki z korupcją nie zgodziła się też z oceną Drzewieckiego, że pozostawienie w uzasadnieniu zapisów o przeznaczeniu środków uzyskanych z dopłat na budowę kompleksu NCS oznaczałoby, że nie mogłyby one być wykorzystane na inny cel. "Podstawą wydatkowania środków nie jest bowiem uzasadnienie projektu ustawy, a przepisy prawa" - napisała.

W raporcie zaznaczono, że w resorcie sportu nie udokumentowano zainteresowania pracami nad projektem żadnych podmiotów zewnętrznych, mimo że miały miejsce działania o charakterze lobbingowym. Pitera ujawniła, że obecny minister sportu Adam Giersz, gdy był sekretarzem stanu, spotykał się z przedstawicielami branży hazardowej i to w okresie kontrowersyjnej zmiany stanowiska resortu ws. dopłat.

Resort sportu nie zgadza się z dokumentem przygotowanym przez Piterę. "Mamy poważne zastrzeżenia do tego raportu i na pewno będziemy się od niego odwoływać, na co mamy dwa tygodnie" - powiedział PAP rzecznik prasowy Ministerstwa Sportu i Turystyki Jakub Kwiatkowski. Według niego, raport Pitery jest mało konkretny, a zastrzeżenia co do pracy resortu sportu są nieuzasadnione.

Oceniając prace nad projektem zmian w ustawie hazardowej w resorcie finansów Pitera stwierdziła, że należy je uznać za przewlekłe i nieskuteczne. Jak zaznaczyła, po 18 miesiącach prac projekt noweli nie został przedłożony Radzie Ministrów. W jej ocenie wpływ na to miały zarówno okoliczności niezależne bezpośrednio od resortu finansów, jak i "nieprawidłowości i zaniedbania" w działaniach samego ministerstwa.

Według Pitery prace nad nowelizacją ujawniły "wiele słabości systemowych dotyczących zarówno procedury legislacyjnej, jak i przepisów w sprawie lobbingu". Napisała, że nie dopatrzyła się "istotnych naruszeń" ustawy o działalności lobbingowej, jeśli chodzi o działanie resortu finansów, ale zaznaczyła, że "stwierdzono luki w wewnętrznych regulacjach dotyczących lobbingu".

"Spotkania przedstawicieli MF z zawodowym lobbystą zostały należycie zaprotokołowane, natomiast nie udokumentowano spotkań z podmiotami nie będącymi zawodowymi lobbystami, co należy ocenić jako działanie niewłaściwe, bowiem nie sprzyjało to przejrzystości procesu legislacyjnego" - napisała.

Pitera zarzuciła Ministerstwu Finansów i odpowiedzialnemu za projekt wiceministrowi Jackowi Kapicy, że zabrakło wypracowanej w należytym stopniu koncepcji nowelizacji. "W okresie październik 2008 - marzec 2009 powstały aż 4 nowe wersje projektu" - zwraca uwagę w raporcie.

Zdaniem Pitery taka sytuacja wynikała m.in. z tego, że prace nad projektem odbywały się na poziomie departamentu merytorycznego, bez wsparcia departamentu legislacyjnego MF, co - jej zdaniem - było niezgodne z przepisami wewnętrznymi resortu.

Według Pitery "działaniem nierzetelnym" było też to, że resort finansów wśród przyczyn podjęcia prac nad nowelą podawał konieczność zapewnienia dodatkowych środków na organizację Euro 2012, podczas gdy w przekazanym do uzgodnień międzyresortowym projekcie nie zamieszczono rozwiązań zapewniających środki na ten cel. "Wynikało to z faktu, że opracowanie założeń odbyło się bez uprzedniej konsultacji z Ministerstwem Sportu i Turystyki, które już na pierwszym etapie podważyło zasadność takiego rozwiązania" - oceniła.

Zastrzeżenia Pitery budzi również to, że przebieg dwóch konferencji uzgodnieniowych w MF z udziałem przedstawicieli różnych ministerstw nie był dokumentowany, lecz sporządzono z niego jedynie protokół rozbieżności.

Ministerstwo Finansów na razie nie skomentowało raportu Pitery. "Takiego raportu osobiście nie widziałam i nie mam wiedzy, czy wpłynął on do Ministerstwa Finansów. Jeśli wpłynął, to na pewno się do niego wkrótce odniesiemy" - powiedziała PAP rzecznika resortu finansów Magdalena Kobos

W raporcie Pitery zarzut przewlekłości pada też w kontekście oceny prac nad projektem w resorcie gospodarki. Pitera napisała, że działania tego resortu nie sprzyjały sprawnemu przebiegowi prac legislacyjnym nad propozycjami zmian w ustawie hazardowej. Wynikało to - jak oceniła - z przesyłania stanowiska do projektu po terminie; zgłaszania tych samych uwag do kolejnych wersji propozycji oraz zgłaszania w końcowej fazie procesu legislacyjnego wyjątkowo licznych uwag.

Dział prasowy Ministerstwa Gospodarki nie chciał w środę komentować dokumentu.

Pitera przekazała wystąpienia pokontrolne do szefów wszystkich trzech opisanych w dokumencie resortów. Poprosiła ich o przekazanie w ciągu 14 dni informacji o sposobie wykorzystania uwag i wykonania zaleceń. Raport Pitery jako pierwsze omówiło radio TOK FM.(PAP)

stk/ tgo/ agy/ ura/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)