Takiego samego systemu emerytalnego, jaki mają służby mundurowe, domagają się ratownicy medyczni. Grożą, że jeśli rząd nie spełni ich żądań, w czerwcu rozpoczną akcję protestacyjną.
O decyzji ratowników medycznych, którą podjęli w czasie obrad w Piotrkowie Trybunalskim, poinformował w czwartek PAP przewodniczący Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego (KZZPRM) Robert Szulc.
Przypomniał on, że związek domaga się nowelizacji Ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, jasnego określenia systemu finansowania ratownictwa w 2008 roku i w latach następnych oraz nowelizacji ustawy o systemie emerytalnym dla pracowników ratownictwa medycznego.
Według Szulca, charakter pracy ratowników medycznych upoważnia ich do domagania się takiego samego systemu emerytalnego, jaki mają służby mundurowe.
"Nasza praca jest ciężka i fizyczna, bardzo stresowa. Mamy podobną pracę jak strażacy, a nie mamy żadnych przywilejów z tego powodu. Dlatego chcemy podobnych przywilejów emerytalnych jak służby mundurowe" - powiedział.
Szulc zaznaczył, że na spełnienie tych postulatów związek daje rządowi termin do 16 czerwca. Jeśli tak się nie stanie, to - jak powiedział - ratownicy medyczni podejmą ogólnopolską akcję protestacyjną.
Nie chciał ujawnić, na czym miałaby ona polegać. Dodał, że 17 czerwca dojdzie do spotkania związkowców, na którym zdecydują o formie protestu. Ostrzegł jednocześnie, że związek nie pójdzie już na żadne ustępstwa i będzie walczyć o swoje.
Związek Zawodowy Pracowników Ratownictwa Medycznego zrzesza ok. 1,5 tys. członków. W sumie w Polsce w ratownictwie medycznym pracuje kilkanaście tysięcy osób. (PAP)
jaw/ itm/ gma/
