*Prezydium Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przyjęło w piątek do wiadomości deklarację 21 parlamentarzystów przeciw "wykorzystywaniu pamięci ofiar" Auschwitz przez rosyjskie media do "reinterpretacji historii". *
Deklarację w sprawie "naruszania godności ofiar niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych przez niektóre rosyjskie media" podpisali przedstawiciele Czech, Danii, Polski, Estonii, Holandii, Litwy i Węgier.
Dokument, nawiązujący do relacji moskiewskich mediów na temat zamknięcia rosyjskiej wystawy w muzeum Auschwitz-Birkenau, powstał z inicjatywy wiceprzewodniczącego ZPRE Karola Karskiego, przewodniczącego polskiej delegacji.
"Z wielkim oburzeniem przyjęliśmy informację o tym, że niektóre rosyjskie media wykorzystują pamięć ofiar obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu (Auschwitz)" - wskazują sygnatariusze deklaracji.
Wyrażają sprzeciw wobec określania, jako obywateli sowieckich, ludności obszarów anektowanych przez ZSRR w latach 1939-41 w wyniku paktu Ribbentrop-Mołotow. Podkreślają, że rozbieżności między propozycją rosyjską a faktami muszą być usunięte.
"Stanowczo potępiamy jakiekolwiek próby wykorzystywania pamięci ofiar KL Auschwitz w celu reinterpretowania historii" - zaznaczyli sygnatariusze, wśród których jest m.in. autorka raportu na temat kłamstwa oświęcimskiego, Dunka, Hanne Severinsen.
Rosyjski dziennik "Kommiersant" napisał 3 kwietnia, że rosyjska wystawa w muzeum Auschwitz-Birkenau została zamknięta i że jego dyrekcja gotowa jest ją otworzyć ponownie tylko wtedy, jeśli strona rosyjska uzna okupację polskich terytoriów przez ZSRR.
MSZ Rosji zarzuciło dyrekcji muzeum i władzom Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej, że z powodu ich stanowiska znajdująca się na terenie byłego hitlerowskiego obozu zagłady rosyjska wystawa narodowa od ponad dwóch lat jest niedostępna dla zwiedzających.
Dyrekcja muzeum odrzuciła te zarzuty. Wyjaśniła, że stara ekspozycja została zamknięta na prośbę strony rosyjskiej trzy lata temu, nowa zaś nie może być otwarta, gdyż Rosja domaga się, by uznać za obywateli radzieckich ofiary obozu, które pochodziły z polskich ziem włączonych do ZSRR po 1939 roku. To samo dotyczy obywateli Litwy, Łotwy i Estonii oraz części Rumunii, również zaanektowanych przez ZSRR na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow.
Stanowisko dyrekcji muzeum Auschwitz-Birkenau jednomyślnie poparła Międzynarodowa Rada Oświęcimska.
Do Polski w przyszłym tygodniu ma przybyć delegacja muzealników z Rosji, by uregulować sytuację wokół rosyjskiej wystawy narodowej w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau. (PAP)
klm/ kar/ rod/