Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rebelia w Syrii. USA zwiększają wsparcie dla opozycji

0
Podziel się:

Administracja prezydenta Baracka Obamy poinformowała, że zwiększy pomoc dla opozycji syryjskiej .

Rebelia w Syrii. USA zwiększają wsparcie dla opozycji
(The U.S. Army/CC/Flickr)

Stany Zjednoczone zwiększają pomoc dla opozycji syryjskiej w postaci sprzętu telekomunikacyjnego i wyposażenia medycznego - powiadomiła administracja prezydenta Baracka Obamy.

Jak pisze agencja Associated Press, USA mają nadzieję, że przyspieszą upadek prezydenta Baszara el-Asada, przeciwko któremu trwają w Syrii od ponad roku demonstracje i wystąpienia zbrojne.

Według źródeł cytowanych przez AP Obama podpisał dokumenty w sprawie pomocy dla syryjskiej opozycji w zeszłym tygodniu. Źródła te nie podały wszystkich form wsparcia, jakiego Amerykanie udzielali w poprzednich miesiącach - dodaje agencja. Obama zgodził się na pomoc dla _ niestosującej przemocy opozycji politycznej _, a nie dla walczących zbrojnie powstańców w Syrii - podaje AP.

Przypomina, że gdy w marcu Obama rozmawiał z premierem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem o Syrii, Waszyngton i jego sojusznicy rozpatrywali różne formy pomocy dla tamtejszej opozycji, poza sprzętem, którego można użyć do zabijania ludzi.

Taką niezbrojną pomocą - według AP - mogą być np. ubrania, kamizelki kuloodporne czy radia; według agencji Waszyngton dostarczał dotąd Syryjczykom telefony satelitarne, karty SIM i inny sprzęt tego rodzaju.

Administracja Obamy uważa, że władze Syrii, z pomocą Iranu, blokują połączenia telekomunikacyjne oraz nadawanie arabskich sieci telewizyjnych po to, by odciąć od świata zewnętrznego organizatorów antyrządowych wystąpień.

Rewolta przeciwko reżimowi Asada trwa w Syrii od ponad roku. Według szacunków ONZ dotychczas śmierć poniosło ok. 9 tys. osób.

Czytaj więcej informacji o wojnie w Syrii w Money.pl
Zabili 30 osób, głównie kobiety i dzieci Syryjskie siły zbrojne zabiły 30 osób podczas ostrzału miejscowości Latamna w centralnej prowincji Hama.
Kontynuują brutalne represje. Pomimo obietnic Wojska rządowe atakowały one ze wzmożoną zaciętością miasta i dzielnice uznane przez rząd za ośrodki opozycji.
Ogromne demonstracje. Mają dobry pretekst Mobilizacja ludzi nastąpiła, gdy Rada Bezpieczeństwa ONZ zaapelowała do władz w Damaszku o wstrzymanie operacji militarnych najpóźniej do 10 kwietnia.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)