Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Religa o proteście na Podkarpaciu: muszę zadbać o interes pacjentów

0
Podziel się:

Minister zdrowia Zbigniew Religa
zapowiedział podjęcie działań, zmierzających do zapewnienia
właściwej opieki medycznej mieszkańcom woj. podkarpackiego, gdzie
w części szpitali trwa protest lekarzy. Nie zdradził, o jakie
działania chodzi. Minister zamierza rozmawiać z protestującymi.

Minister zdrowia Zbigniew Religa zapowiedział podjęcie działań, zmierzających do zapewnienia właściwej opieki medycznej mieszkańcom woj. podkarpackiego, gdzie w części szpitali trwa protest lekarzy. Nie zdradził, o jakie działania chodzi. Minister zamierza rozmawiać z protestującymi.

"Koledzy na Podkarpaciu zmuszą mnie, jako ministra, do działania w interesie pacjentów. Minister zdrowia nie jest tylko od lekarzy, pielęgniarek i innych pracowników (...), ale moim zasadniczym obowiązkiem jest zabezpieczenie zdrowotne obywateli" - powiedział Religa w poniedziałek na konferencji prasowej w Katowicach.

"W tej chwili na Podkarpaciu moim obowiązkiem będzie już nie myśleć nawet o podwyżkach dla lekarzy, ale jak w tej sytuacji zabezpieczyć zdrowie mieszkających na Podkarpaciu ludzi. Taka jest moja rola jako ministra zdrowia" - wyjaśnił.

Pytany, jakie działania zamierza podjąć, Religa odpowiedział, że musi najpierw rozeznać rzeczywistą sytuację w regionie i porozmawiać z lekarzami - zarówno tymi, którzy strajkują, jak i tymi, którzy nie uczestniczą w proteście. Być może, do spotkania dojdzie w środę. We wtorek minister ma skontaktować się z wojewodą podkarpackim.

Religa ocenił, że sytuacja pracowników opieki zdrowotnej jest jednakowa w całej Polsce, a na Podkarpaciu nie jest pod tym względem gorzej niż gdzie indziej.

W poniedziałek strajkujący od tygodnia lekarze szpitala wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie zaostrzyli protest - oprócz pracy w systemie ostrego dyżuru, nie wydają kart zgonu i recept. Pozostałe sześć szpitali regionu, biorących udział w proteście, o jego zaostrzeniu może zadecydować w najbliższych dniach.

Od ub. poniedziałku w regionie, jak w czasie ostrego dyżuru, pracują trzy szpitale w Rzeszowie oraz w Krośnie, Tarnobrzegu, Mielcu i Lesku. Lekarze domagają się 30-procentowych podwyżek płac jeszcze w tym roku. Religa podkreśla, że nie ma środków na takie podwyżki, obiecując jednocześnie ich wprowadzenie w 2007 roku.

Na Podkarpaciu pierwsze protesty lekarzy zorganizowano 20 lutego oraz 13 i 14 marca. W kilkunastu placówkach medycznych regionu lekarze pracowali wtedy tak, jak w dni świąteczne. (PAP)

mab/ kyc/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)