Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

REM: próba bojkotu lustracji dziennikarzy niezgodna z Kartą Etyczną Mediów

0
Podziel się:

Według Rady Etyki Mediów (REM,) próba
zbojkotowania lustracji dziennikarzy przez nich samych jest
sprzeczna z zasadami Karty Etycznej Mediów. Członkowie REM w
przesłanym PAP oświadczeniu zapowiedzieli, że sami złożą "stosowne
oświadczenia lustracyjne wymagane przez prawo".

Według Rady Etyki Mediów (REM,) próba zbojkotowania lustracji dziennikarzy przez nich samych jest sprzeczna z zasadami Karty Etycznej Mediów. Członkowie REM w przesłanym PAP oświadczeniu zapowiedzieli, że sami złożą "stosowne oświadczenia lustracyjne wymagane przez prawo".

"Rada uznaje, że próba zmobilizowania części dziennikarzy do działań mających na celu dyskredytację wchodzącej w życie ustawy lustracyjnej (nie zależnie od jej ocen) jest sprzeczna z zasadami Karty Etycznej Mediów, w szczególności z zasadą, która mówi, że dziennikarze i wydawcy powinni przedkładać dobro odbiorcy, ponad swój własny interes" - napisała Rada Etyki Mediów.

Rada przypomniała, że "wielokrotnie podkreślała potrzebę lustracji dziennikarzy, jako środowiska stojącego na straży wartości demokratycznych". W ocenie REM, szczególna rola, jaką pełnią dziennikarze, "opiera się na zaufaniu odbiorów".

"Żadna możliwość budowania tego zaufania w kraju, w którym media przez dziesiątki lat były uzależnione od władzy totalitarnej, nie powinna być odrzucana" - podkreśliła REM w oświadczeniu.

Oświadczenie przyjęto większością głosów.

Obowiązek składania oświadczeń lustracyjnych przez dziennikarzy przewiduje nowelizacja ustawy lustracyjnej, która wchodzi w życie w połowie marca. Część mediów zapowiada, że wymóg ten na pewno będą egzekwować; niektórzy dziennikarze (m.in. Ewa Milewicz z "Gazety Wyborczej" i Wojciech Mazowiecki z "Przekroju") zapowiedzieli już, że oświadczeń nie złożą.

Grupa dziennikarzy, w specjalnym oświadczeniu wystosowanym w czwartek nazwała "upokarzającą" sytuację, w której stawia ich nowa ustawa lustracyjna. Według sygnatariuszy oświadczenia, "wiele wskazuje także na to, że ustawa narusza konstytucję i międzynarodowe zobowiązania Polski, dotyczące wolności słowa i mediów".

Pod oświadczeniem podpisali się m.in.: Piotr Najsztub, Wojciech Mazowiecki, Helena Łuczywo, Jacek Żakowski, Monika Olejnik, Ewa Milewicz, Edward Krzemień, Katarzyna Kolenda-Zeleska, Rafał Zakrzewski, Piotr Stasiński, Marek Beylin, Wojciech Czuchnowski, Piotr Pacewicz, Jan Turnau.

Przeciwko ustawie lustracyjnej zaprotestował również w czwartek honorowy prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Stefan Bratkowski.

Po 15 marca wydawcy i redaktorzy naczelni muszą wezwać każdą osobę - nie tylko zatrudnioną w mediach, ale i dostarczającą zamówione teksty dziennikarskie - do złożenia oświadczeń lustracyjnych.

REM istnieje od 1996 r. Do jej kompetencji należy wypowiadanie się przy okazji ważnych, budzących wątpliwości etyczne zjawisk w mediach oraz w sprawach związanych z przestrzeganiem Karty Etycznej Mediów z 1995 r. Rada nie dysponuje żadnymi sankcjami, liczy dziesięcioro członków, wśród których są m.in. dziennikarze Polskiego Radia, TVP, telewizji Polsat i PAP. Obecnie trwa IV kadencja Rady. (PAP)

aop/ js/ bno/ rod/

media
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)