Sekretarz stanu USA Condoleezza Rice pochwaliła we wtorek władze Iraku za przyjęcie pierwszej z kluczowych ustaw służących pojednaniu narodowemu.
Zaznaczyła jednak, iż oczekuje na podjęcie kolejnych kroków w tym kierunku.
Podczas rozmów z irackim ministrem spraw zagranicznych Hosziarem Zebarim Rice podkreśliła, że dla Iraku nadszedł "czas nadziei". "Muszę powiedzieć, że od czasu mojej ostatniej wizyty w tym miejscu sprzed miesiąca, mogę stwierdzić postęp na froncie politycznym, szczególnie w kwestii pojednania, które Irakijczycy realizują na poziomie lokalnym" - powiedziała szefowa Departamentu Stanu.
W sobotę iracki parlament przyjął ustawę o rehabilitacji byłych członków partii Baas obalonego w 2003 roku dyktatora Saddama Husajna. To bardzo oczekiwane wydarzenie może przyczynić się do pojednania narodowego w kraju. Zgodnie z ustawą byli członkowie partii Bass mogą ponownie zajmować stanowiska rządowe i wojskowe.
Zwolnienie tysięcy sunnickich członków partii po amerykańskiej inwazji z 2003 r. pogłębiło napięcie miedzy społecznością szyicką i sunnicką w Iraku. Na przyjęcie ustawy umożliwiającej im powrót na stanowiska USA nalegały od dłuższego czasu.
Również przebywający w Arabii Saudyjskiej prezydent USA George W. Bush nawiązał do wizyty Rice w Iraku. W Rijadzie powiedział, że szefowa amerykańskiej dyplomacji pojechała tam z nadzieją przyspieszenia procesu pojednania politycznego. (PAP)
zab/ ap/
4204 4110 3987 arch. Int.