Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rocznica katastrofy polskiego autokaru pod Grenoble

0
Podziel się:

Uroczystą mszę świętą w szczecińskiej katedrze oraz koncert poświęcony
pamięci ofiar katastrofy polskiego autokaru pod Grenoble zaplanowano w II rocznicę tego tragicznego
wydarzenia.

Uroczystą mszę świętą w szczecińskiej katedrze oraz koncert poświęcony pamięci ofiar katastrofy polskiego autokaru pod Grenoble zaplanowano w II rocznicę tego tragicznego wydarzenia.

Do wypadku doszło 22 lipca 2007 r. Zginęło w nim 26 osób, w większości pielgrzymów.

Jak poinformowano w poniedziałek na konferencji prasowej w szczecińskim magistracie na uroczystości zaproszono gości z Francji, którzy wspierali poszkodowanych Polaków. "Oprócz tragicznych wspomnień trzeba mówić o pomocy, która była udzielana" - powiedział wiceprezydent Szczecina Tomasz Jarmoliński.

O działaniach powstałego po wypadku "Stowarzyszenia Pamięci Ofiar Katastrofy pod Grenoble" mówiła jego prezes Renata Fusiarz. "Spotkaliśmy się z osobami poszkodowanymi w pożarze hotelu socjalnego w Kamieniu Pomorskim. Nasze doświadczenie może być pomocne" - powiedziała.

Celem stowarzyszenia jest udzielanie wzajemnego wsparcia, uczestnictwo w zajęciach terapeutycznych, organizowanie rehabilitacji i pomoc w ćwiczeniach osobom poszkodowanym, nie tylko w wypadku pod Grenoble, ale także w innych katastrofach - dodała Fusiarz.

Patronami i współorganizatorami uroczystości w Szczecinie są: marszałek woj.zachodniopomorskiego, prezydenci: Szczecina, Stargardu Szczecińskiego i Świnoujścia oraz burmistrz Mieszkowic.

Podczas koncertu artyści pod batutą Jana Miłosza Zarzyckiego wykonają m.in. utwory Nicolausa Bruhnsa, Wacława z Szamotuł, Antona Brucknera oraz Jana Sebastiana Bacha.

Swój udział w koncercie zapowiedzieli: sopranistka Joanna Tylkowska,, skrzypaczka Kamila Wąsik oraz wirtuoz organów Maciej Zakrzewski. Wystąpi także Międzynarodowa Młodzieżowa Orkiestra Symfoniczna i chór, w którym zaśpiewają członkowie szczecińskich zespołów.

W pierwszą rocznicę wypadku polskiego autokaru pod Grenoble - rok temu - na miejscu zdarzenia odsłonięto pomnik upamiętniający ofiary katastrofy. W świątyniach Grenoble odbyły się także msza święta oraz koncert symfoniczny.

Śledztwo w sprawie wypadku trwa - prowadzone jest odrębnie przez prokuratury polską w Szczecinie i francuską. Nadal nieznane są jednak bezpośrednie przyczyny katastrofy. Nie wskazali jej francuscy biegli w przesłanej do Polski niedługo po zdarzeniu wstępnej dokumentacji, choć zwrócili w niej "szczególną uwagę na dużą różnicę zużycia różnych kompletów klocków", głównie z tyłu pojazdu, oraz na brak prawie 2 litrów oleju w tzw. zwalniaczu (dodatkowy hamulec).

Dodatkowa ekspertyza w sprawie okoliczności wypadku polskiego autokaru pod Grenoble potwierdziła, że przyczyną tragedii było nieprawidłowe działanie hamulców. Są to wnioski z raportu przedstawionego w ubiegłym tygodniu przez prokuraturę z Grenoble. Z powodu znacznego zniszczenia pojazdu przeprowadzone na nowo analizy nie pozwalają jednak niezbicie ustalić, co spowodowało złe działanie hamulców.

Eksperci stawiają dwie hipotezy: albo zły stan techniczny pojazdu - w szczególności niesprawność płytek hamulcowych lub hamulców hydraulicznych - lub też błąd kierowcy - jednej z ofiar - polegający na niewłaściwym użyciu systemu hamulcowego.

Niejednoznaczność nowej ekspertyzy, jeśli chodzi o przyczynę niewłaściwego działania hamulców, oznacza prawdopodobnie umorzenie rozpoczętego zaraz po katastrofie śledztwa.

Nowa ekspertyza nie dotarła jeszcze do szczecińskiej prokuratury.

Kompletną ekspertyzę dotyczącą rekonstrukcji wypadku autokaru, uwzględniającą pełną dokumentację z Grenoble mają przygotować biegli Instytutu Ekspertyz Sądowych (IES) z Krakowa, którzy przeprowadzali wizję lokalną na miejscu.

Przed Sądem Rejonowym w Stargardzie Szczecińskim toczy się natomiast proces w sprawie wypłaty zadośćuczynienia dla jednej z kobiet poszkodowanych w wypadku. Domaga się ona od PZU wypłaty 30 tys. zł. Kobieta, która wniosła sprawę z powództwa cywilnego, domaga się od ubezpieczyciela wypłaty dodatkowej sumy - te pieniądze, które dostała wcześniej, jej nie satysfakcjonują.

Do wypadku autokaru doszło 22 lipca 2007 roku we francuskich Alpach, w miejscowości Vizille koło Grenoble. Autokar uderzył na zakręcie w barierkę i stoczył się kilkadziesiąt metrów w dolinę rzeki. Podróżowało nim po europejskich sanktuariach maryjnych 50 osób - 47 pielgrzymów, dwóch kierowców i pilotka. Większość pochodziła z woj. zachodniopomorskiego, głównie Stargardu Szczecińskiego, Świnoujścia i Szczecina. Zginęło 26 osób, 24 zostały ranne.(PAP)

epr/ wkr/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)