Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rokita: musimy zablokować inicjatywę Samoobrony

0
Podziel się:

Wiceszef PO Jan Rokita zapowiedział, że
Platforma będzie mobilizować wszystkich polskich samorządowców
przeciwko zniesieniu bezpośrednich wyborów na wójtów, burmistrzów
i prezydentów miast. Zaapelował też do premiera Kazimierza
Marcinkiewicza, aby publicznie przeciwstawił się tej koncepcji.

Wiceszef PO Jan Rokita zapowiedział, że Platforma będzie mobilizować wszystkich polskich samorządowców przeciwko zniesieniu bezpośrednich wyborów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Zaapelował też do premiera Kazimierza Marcinkiewicza, aby publicznie przeciwstawił się tej koncepcji.

O pomyśle Samoobrony znowelizowania ordynacji wyborczej do samorządów i zlikwidowania bezpośrednich wyborów wójtów, burmistrzów czy prezydentów informuje poniedziałkowy "Dziennik". Gazeta przytoczyła wypowiedź posła Samoobrony Grzegorza Skwierczyńskiego. Według niego, wybrani bezpośrednio wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast nie chcą często współpracować z radami gminnymi, a ich odwołanie jest praktycznie niemożliwe.

"Będziemy się starali zmobilizować wszystkich polskich samorządowców przeciwko inicjatywie Andrzeja Leppera, który chce odebrać Polakom prawo do wybierania wójtów, burmistrzów, czy prezydentów" - powiedział w poniedziałek Rokita dziennikarzom w Sejmie.

"Tę inicjatywę musimy zablokować" - podkreślił.

"Wzywam publicznie pana premiera Kazimierza Marcinkiewicza, który był zwolennikiem samorządu terytorialnego, zwolennikiem bezpośredniego wyboru wójtów, burmistrzów i prezydentów, aby publicznie przeciwstawił się tej wyjątkowo złej i szkodliwej inicjatywie Leppera i ażeby w tej sprawie potępił swojego wicepremiera, który chce odebrać prawa polskim obywatelom" - oświadczył polityk Platformy.

Rokita przekonywał, że bezpośrednie wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, to "jedno z największych praw demokratycznych nabytych przez ostatnie lata przez Polaków". Zarazem - jak mówił - jest to jedno z największych ograniczeń dla partii politycznych, które "straciły zdolność bezpośredniego wpływania na to, kto będzie burmistrzem, wójtem, czy prezydentem".

"Dziś nie ma takiej możliwości, żeby partia narzuciła ludziom burmistrza, wójta czy prezydenta, którego oni nie chcą. Władza została oddana ludziom" - zaznaczył Rokita.

Jego zdaniem, Samoobroną prawdopodobnie powoduje strach.

"Można przypuszczać, że Andrzej Lepper boi się najnormalniej w świecie przegranej. Może obawiać się tego, że jeśli to Polacy będą wybierać władze swoich miast, a nie będą się one toczyć w trybie jakiejś partyjnej rozgrywki, to wtedy szanse Samoobrony (...) są znacznie mniejsze" - powiedział Rokita.

"Nie jest przypadkiem, że nawet tam, gdzie pan wicepremier mieszka, czyli w Darłowie, ludzie w powszechnych wyborach wybrali burmistrza z PO. To jest pewien znak dla Leppera, że się ma czego obawiać" - zaznaczył wiceszef PO.(PAP)

ann/ par/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)