*To może być rząd i premier, którzy będą tworzyli bezsensowne spory i konflikty - powiedział lider PO Jan Rokita, po tym jak Sejm udzielił wotum zaufania rządowi Jarosława Kaczyńskiego. Według Rokity, nie ulega wątpliwości, że władza znajduje się w rękach dwojga ludzi: J. Kaczyńskiego i Andrzeja Leppera. *
"Jeśli znajdą sposób (J.Kaczyński i Lepper) na to, aby dzieląc Polskę pomiędzy wpływy PiS i Samoobrony utrzymywać pewną równowagę i nie dochodzić do ostrego konfliktu, to rząd może rządzić stosunkowo długo. Rząd przestanie rządzić z dnia na dzień, wtedy gdy J.Kaczyński wejdzie w konflikt z Lepperem" - przewiduje Rokita.
Zdaniem lidera PO, od Leppera będzie zależało, czy rząd przetrwa do końca kadencji. I - jak podkreślił - PiS będzie musiał za tą lojalność zapłacić stanowiskami.
Rokita uważa, że LPR to partia bez znaczenia w "rządowej układance", ponieważ - jego zdaniem - J.Kaczyński dysponuje możliwością całkowitej destabilizacji Ligi. "Dlatego Giertych musi słuchać, a Lepper może paktować" - ocenił Rokita.
Zdaniem lidera PO, expose premiera nie wyjaśniło istotnych rzeczy - m.in. tego, ile Polacy będą płacili za służbę zdrowia, czy będą podnoszone podatki i jaka jest filozofia zwalczania bezrobocia.
"Czegoś się dowiemy po kilku tygodniach. Czy to będzie ten sam impas, jaki był w ostatnich kilku miesiącach rządu Kazimierza Marcinkiewicza, czy też pojawia się coś rzeczywiście nowego" - powiedział Rokita. (PAP)
mrr/ann/ par/