Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Andriej Bogdanow czwartym kandydatem na prezydenta

0
Podziel się:

Centralna Komisja Wyborcza (CKW)
zarejestrowała w czwartek lidera prokremlowskiej Demokratycznej
Partii Rosji (DPR) Andrieja Bogdanowa jako kandydata na prezydenta
Federacji Rosyjskiej.

Centralna Komisja Wyborcza (CKW) zarejestrowała w czwartek lidera prokremlowskiej Demokratycznej Partii Rosji (DPR) Andrieja Bogdanowa jako kandydata na prezydenta Federacji Rosyjskiej.

CKW podała, że Bogdanow 16 stycznia złożył wszystkie dokumenty niezbędne do uzyskania rejestracji, w tym 2 mln podpisów wyborców. Liczba zakwestionowanych podpisów nie przekroczyła 5 proc. określonych w ordynacji wyborczej (wyniosła 3,12 proc.).

37-letni Bogdanow stał się czwartym oficjalnym uczestnikiem marcowych wyborów prezydenckich.

Wcześniej CKW zarejestrowała kandydatury protegowanego prezydenta Władimira Putina - pierwszego wicepremiera Dmitrija Miedwiediewa, lidera Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF) Giennadija Ziuganowa i przywódcy nacjonalistycznej Liberalno- Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimira Żyrinowskiego.

Ci trzej politycy byli zwolnieni z obowiązku zbierania podpisów z poparciem, gdyż zostali zgłoszeni przez partie reprezentowane w Dumie Państwowej, niższej izbie parlamentu.

Ostateczna lista uczestników wyborów zostanie ogłoszona w niedzielę, 27 stycznia. Głosowanie wyznaczono na 2 marca.

O zarejestrowanie swojej kandydatury ubiega się jeszcze były premier Michaił Kasjanow, który jest jedynym przedstawicielem opozycji demokratycznej w tej kampanii. Jednak CKW dała w czwartek do zrozumienia, że może go nie dopuścić do udziału w prezydenckim wyścigu z powodu uchybień w dokumentacji.

Zdaniem ekspertów Bogdanow został zarejestrowany, ponieważ jest potrzebny Kremlowi jako zabezpieczenie przed ewentualnym szantażem ze strony Ziuganowa i Żyrinowskiego, którzy - na przykład - w ostatniej chwili mogliby zagrozić wycofaniem swoich kandydatur lub wręcz je wycofać.

Już w środę w Moskwie rozeszły się pogłoski, że Ziuganow rozważa rezygnację ze startu w wyborach.

Bogdanow nie jest politykiem szeroko znanym. Wiadomo tylko, że z Demokratyczną Partią Rosji jest związany od 1990 roku. Przez kilka lat stał na czele jej skrzydła młodzieżowego.

W 1991 roku brał udział w protestach przeciwko porozumieniom białowieskim, na mocy których rozwiązano ZSRR. Natomiast w 1992 roku aktywnie poparł secesję prorosyjskiego Naddniestrza od Mołdawii. W 1993 roku bez powodzenia ubiegał się o mandat deputowanego do Dumy Państwowej.

Wiadomo też, że w latach 2001-03 członkostwo w DPR łączył z przynależnością do prokremlowskiej Jednej Rosji, z której jakoby został wykluczony za próbę demokratyzacji życia wewnątrzpartyjnego.

W grudniu 2005 roku - przy zakulisowym poparciu Kremla - doprowadził do rozłamu w DPR i stanął na czele tej jednej z najstarszych formacji politycznych w Rosji.

Stery partii próbował wówczas przejąć również Kasjanow, który chciał zbudować wokół niej szeroką koalicję ugrupowań demokratycznych, zdolną do rzucenia wyzwania Kremlowi w wyborach parlamentarnych w 2007 roku i prezydenckich w roku 2008.

DPR pod wodzą Bogdanowa w grudniowych wyborach do Dumy zdobyła zaledwie 89 tys. głosów (0,13 proc.). Teraz w ciągu miesiąca bez trudu zebrała ponad 2 mln podpisów pod kandydaturą swojego lidera. W tym czasie - jak sama podała - z funduszu wyborczego wydatkowała tylko 811 tys. rubli (33 tys. dolarów).

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)