Gazprom i rząd Białorusi przygotują spis interesujących koncern aktywów, które mogłyby zastąpić podwyżkę ceny rosyjskiego gazu w roku 2007 - poinformowało biuro prasowe rosyjskiego monopolisty gazowego.
Jak podało biuro, decyzję taką podjęto na piątkowym spotkaniu prezesa Gazpromu Aleksieja Millera, wicepremiera Białorusi Uładzimira Siemaszki i dyrektora generalnego spółki Białtransgaz, operatora białoruskiego systemu przesyłowego, Dźmitrija Kakazoua.
"Zdecydowano o opracowaniu listy interesujących Gazprom przedsiębiorstw Republiki Białoruś, a następnie o oszacowaniu ich wartości. W tym celu zostanie stworzona wspólna grupa robocza (...) Prace nad stworzeniem listy będą uwzględniać podwyżkę cen za rosyjski gaz dla Białorusi w 2007 roku" - informuje Gazprom w oświadczeniu.
Wcześniej informowano, że Gazprom zamierza dostarczać Białorusi gaz po cenie 200 dolarów za 1000 metrów sześciennych. W 2006 roku, zgodnie z ubiegłorocznym porozumieniem, Gazprom dostarczy Białorusi 21 mld metrów sześciennych gazu po cenie 46,68 USD za 1000 metrów sześciennych.
Jak powiedział niedawno wiceprezes Gazpromu Aleksandr Riazanow, "cena gazu powinna być rynkowa". "Po prostu na poczet części ceny gazu możemy zaliczyć te aktywa, dzięki czemu Białoruś będzie mogła w ciągu 2-3 lat dostosować swoją gospodarkę do rynkowych cen gazu" - oznajmił.
Gazprom jest już właścicielem białoruskiego odcinka gazociągu jamalskiego, transportującego gaz głównie do Niemiec. Rurami Biełtransgazu rosyjski gaz płynie m.in. do Polski, na Litwę i Łotwę.
Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ mmp/ ap/
