TASS) - Przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu) Borys Gryzłow namawiał w czwartek gruzińskich deputowanych, by poszukiwali "realistycznych i odpowiedzialnych rozwiązań" w kwestii konfliktów w Abchazji i Osetii Południowej.
Duma zaapelowała do gruzińskiego parlamentu, by powstrzymał się od jednostronnych posunięć, bo te mogą tylko skomplikować sytuację.
Gruziński parlament przyjął we wtorek deklarację o "natychmiastowym wycofaniu" rosyjskich żołnierzy z regionów separatystycznych Gruzji: Abchazji i Osetii Południowej i zastąpieniu ich pokojowymi siłami międzynarodowymi.
Deputowani Gruzji, którzy opowiedzieli się za przyjęciem deklaracji, uznali "rosyjskie siły pokojowe za główną przeszkodę w osiągnięciu pokojowego uregulowania konfliktów" w Abchazji i Osetii Południowej.
Gryzłow powiedział, że ci, którzy uważają, że główną przyczyną konfliktów między dwoma separatystycznymi regionami a Tbilisi są rosyjskie siły pokojowe, "głęboko się mylą".
Oba separatystyczne regiony zerwały z Tbilisi na początku lat 90. i pozostają w sferze wpływów rosyjskich. Gruzja zarzuca Rosji wspieranie separatystów.
W środę deklarację gruzińskiego parlamentu skrytykował szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow nazywając ją "próbą spotęgowania napięć" w stosunkach między Rosją a Gruzją.
Zapowiedział, że Moskwa użyje "wszelkich środków" do ochrony swych obywateli mieszkających w dwóch separatystycznych regionach na terenie Gruzji.
Obserwatrozy uważają, że prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili może wykorzystać deklarację gruzińskiego parlamentu jako narzędzie nacisku w rozmowach z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, do których może dojść jeszcze w tym tygodniu. (PAP)
mmp/ kan/
2504 int. arch.