Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Gazprom: partnerzy do złoża Sztokman w końcu maja

0
Podziel się:

Gazprom w końcu maja zdecyduje, które
spośród zagranicznych koncernów będą jego partnerami w
zagospodarowywaniu potężnego złoża gazowego Sztokman na Morzu
Barentsa - poinformował w środę wiceprezes rosyjskiego
monopolisty Aleksandr Riazanow.

Gazprom w końcu maja zdecyduje, które spośród zagranicznych koncernów będą jego partnerami w zagospodarowywaniu potężnego złoża gazowego Sztokman na Morzu Barentsa - poinformował w środę wiceprezes rosyjskiego monopolisty Aleksandr Riazanow.

Wcześniej Gazprom zapowiadał podjęcie tej decyzji do połowy kwietnia, jednak później przełożył to na koniec kwietnia, a następnie - na maj.

"W końcu maja będziemy gotowi do podania wyników (postępowania)" - oświadczył Riazanow w kuluarach międzynarodowej konferencji energetycznej w Taszkiencie (Uzbekistan).

Na ogłoszonej we wrześniu 2005 roku "krótkiej liście" potencjalnych partnerów Gazpromu w tym projekcie znalazły się norweskie Statoil i Hydro, francuski Total oraz amerykańskie Chevron i ConocoPhillips.

Największe szanse na wejście do konsorcjum sztokmanowskiego rosyjscy analitycy dawali dotąd firmom norweskim i amerykańskim. Jednakże po niedawnym wystąpieniu wiceprezydenta USA Dicka Cheneya w Wilnie, w którym ten ostro skrytykował politykę prezydenta Rosji Władimira Putina, w Moskwie zaczęto mówić, że Kreml może zechcieć ukarać Stany Zjednoczone pozbawieniem firm amerykańskich wielomiliardowych kontraktów.

Wśród ewentualnych posunięć odwetowych Moskwy wobec firm z USA wymieniano m.in. niedopuszczenie Chevronu i ConocoPhillips do udziału w eksploatacji złoża Sztokman. Wszelako Riazanow zapewnił w środę, że przemówienie Cheneya nie będzie miało wpływu na decyzje Gazpromu.

"Patrzymy na stronę ekonomiczną. Kto zaoferuje najlepsze warunki, ten dostanie zaproszenie do udziału w projekcie. Z drugiej strony - już dzisiaj możemy realizować ten projekt z mniejszą liczbą uczestników. Mamy po temu potencjał ekonomiczny, finansowy i - być może - techniczny" - oznajmił wiceprezes Gazpromu.

Przemawiając z trybuny międzynarodowej konferencji "Wspólna wizja wspólnego sąsiedztwa" w Wilnie amerykański wiceprezydent zarzucił Kremlowi uciekanie się do szantażu, zastraszanie, podważanie integralności terytorialnej sąsiadów i ingerowanie w procesy demokratyczne. Media rosyjskie uznały wystąpienie Cheneya za początek nowej zimnej wojny.

Złoże Sztokman znajduje się w rosyjskim sektorze szelfu kontynentalnego w centralnej części Morza Barentsa na głębokości 280-360 metrów, w odległości ok. 550 km na północny wschód od Półwyspu Kolskiego. Jego potwierdzone zasoby wynoszą 3,68 bln metrów sześciennych gazu i 31 mln ton kondensatu gazowego.

Złoże ma być bazą surowcową do produkcji gazu skroplonego (LNG), przeznaczonego głównie na rynek USA, największego na świecie konsumenta tego paliwa. Kondensat gazowy będzie dostarczany na rynek rosyjski i europejski.

Projekt zakłada wydobywanie w pierwszej fazie 22,5 mld m3 gazu rocznie (a docelowo - 67,5 mld m3), budowę fabryki gazu skroplonego o mocy produkcyjnej 15 mln ton rocznie oraz ułożenie gazociągu łączącego złoże z fabryką.

Pierwsze dostawy LNG do rejonu Zatoki Meksykańskiej i na wschodnie wybrzeże USA planowane są na połowę 2011 roku.

Inwestycje w pierwszej fazie tego przedsięwzięcia szacuje się na 12-14 mld dolarów, a wartość całego projektu - na 20 mld USD.

Jerzy Malczyk(PAP)

mal/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)