Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Greenpeace: Zamknięto sprawy prawie wszystkich działaczy

0
Podziel się:

#
dochodzi informacja o zamknięciu postępowania wobec prawie wszystkich działaczy
#

# dochodzi informacja o zamknięciu postępowania wobec prawie wszystkich działaczy #

25.12. Moskwa (PAP/AFP, AP) - Rosyjski wymiar sprawiedliwości zamknął w środę postępowania wobec prawie wszystkich działaczy organizacji ekologicznej Greenpeace aresztowanych po akcji w Arktyce. W grupie tej jest m.in. Polak Tomasz Dziemianczuk.

Jak poinformował Greenpeace, na skutek amnestii zakończono postępowania wobec 29 z 30 aktywistów. Sprawa trzydziestego działacza, Włocha Cristiana d'Alessandro, najpewniej zostanie zamknięta w czwartek.

Pierwszym z ekologów, którego poinformowano już we wtorek o zakończeniu postępowania, był Brytyjczyk Anthony Perrett.

Sam Perrett w wywiadzie dla BBC podkreślił, że z "jego punktu widzenia ekolodzy są całkowicie niewinni". "Jedyne przestępstwa popełnione w Arktyce to te przemysłu naftowego (...). Jestem absolutnie zdeterminowany, aby kontynuować działalność" - mówił, zastrzegając, że zapewne nigdy nie wróci do Rosji.

Wśród 30 ekologów jest 26 cudzoziemców, pochodzących z 18 krajów, w tym Dziemianczuk, pracownik Uniwersytetu Gdańskiego. Aktualnie wszyscy przebywają w Petersburgu. Ci, którzy chcieliby opuścić terytorium Rosji, muszą w Federalnej Służbie Migracyjnej (FMS) uzyskać wizę tranzytową.

Jak poinformował w przesłanym w środę oświadczeniu rzecznik Greenpeace Polska Jacek Winiarski, spotkanie w Federalnym Urzędzie Imigracyjnym, który wydaje takie dokumenty, zaplanowane jest na środę. "Jest duża szansa, że wizy zostaną im (aktywistom - PAP) wydane w najbliższych dniach" - ocenił.

"Przyjęcie amnestii nie oznacza, że przyznajemy się do winy. Jesteśmy dumni z tego, że możemy chronić Arktykę. Dziękuję wszystkim za okazane wsparcie. Jestem szczęśliwy, że wracam do domu. Ten nieprzyjemny epizod nie powstrzyma mnie jednak przed działaniami na rzecz ochrony naszej planety" - powiedział cytowany przez Greenpeace Dziemianczuk.

Rzecznik organizacji poinformował, że w środę wieczorem 30 zatrzymanych wcześniej przez Rosjan ekologów spotka się na wieczerzy bożonarodzeniowej.

Dodał, że niejasny jest natomiast los statku "Arctic Sunrise", z którego pokładu 18 września ekolodzy usiłowali dostać się na należącą do koncernu paliwowego Gazprom platformę wiertniczą Prirazłomnaja na Morzu Barentsa. Jednostka nadal pozostaje w Murmańsku pod kontrolą władz rosyjskich, mimo - jak zaznaczają ekolodzy - wyroku Międzynarodowego Trybunału ds. Prawa Morza nakazującego zwolnienie statku.

Aktywiści przejmując platformę chcieli zaprotestować przeciwko wydobywaniu ropy naftowej w Arktyce. Interweniowała straż przybrzeżna Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB)
, która zatrzymała statek i odholowała go do Murmańska, na północy Rosji.

Sąd rejonowy w tym mieście nakazał aresztowanie na dwa miesiące wszystkich członków załogi.

Początkowo Komitet Śledczy oskarżał ich o terroryzm, jednak później postawił im zarzut piractwa, za co groziło im do 15 lat pozbawienia wolności w kolonii karnej. 23 października Komitet zakomunikował, że zmienił oskarżonym kwalifikację czynu z "piractwa" na "chuligaństwo". Wszyscy zatrzymani w końcu listopada zostali zwolnieni za kaucją, a wcześniej przewiezieni z Murmańska do Petersburga.

18 grudnia Duma Państwowa podjęła zainicjowaną przez prezydenta Władimira Putina uchwałę o amnestii, która objęła także aktywistów Greenpeace'u. Amnestię ogłoszono z okazji 20. rocznicy uchwalenia rosyjskiej konstytucji. (PAP)

jhp/ ksaj/ kot/

15367291 15368827 15370271 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)