Eduard Limonow, jeden z liderów radykalnej opozycji skupionej w koalicji Inna Rosja, został w czwartek skazany na 10 dni aresztu za udział w nielegalnym zgromadzeniu w Moskwie. Sąd ukarał go również grzywną w wysokości 1000 rubli (35 dolarów).
Manifestacja, za uczestnictwo w której za kraty trafił 66-letni Limonow, odbyła się 31 października na Placu Triumfalnym, w centrum stolicy Rosji. Demonstrację rozbiły siły specjalne milicji OMON. Co najmniej 50 osób zostało zatrzymanych.
Celem manifestacji była obrona prawa do zgromadzeń, które jest zapisane w artykule 31. konstytucji Federacji Rosyjskiej. Inna Rosja próbowała już zorganizować podobne demonstracje 31 maja, 31 lipca i 31 sierpnia. Również wtedy OMON rozpędził demonstrujących, zatrzymując za każdym razem od 25 do 70 osób.
W tej październikowej wzięło udział około 100 osób, głównie aktywistów zdelegalizowanej Partii Narodowo-Bolszewickiej, kierowanej przez Limonowa, pisarza i byłego dysydenta.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ mc/