TASS,AFP) - Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew i Białorusi Alaksandr Łukaszenka spotkali się w sobotę, by rozmawiać na temat światowego kryzysu finansowego.
Agencja AFP zwraca uwagę, że do spotkania doszło w trzy dni po tym, jak Białoruś zwróciła się do Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) o pożyczkę w wysokości 2 mld dolarów na ustabilizowanie gospodarki.
Rozpoczynając spotkanie z Łukaszenką Miedwiediew przypomniał, że 15 listopada w USA odbędzie się szczyt Grupy Dwudziestu (G20), na którym będzie mowa o - jak się wyraził - "dalszym rozwoju architektury stosunków finansowych".
"Chciałbym, abyśmy z naszymi najbliższymi sąsiadami omówili wspólne stanowisko w tej sprawie" - powiedział Miedwiediew, który weźmie udział w szczycie G20.
"Sądzę, że ważne jest, byśmy dali pozytywny sygnał w naszych stosunkach dwustronnych" - zaznaczył Łukaszenka.
Na początku tygodnia minister finansów Rosji Aleksiej Kudrin poinformował, że podjęto decyzję o przyznaniu Białorusi kredytu stabilizacyjnego w wysokości 2 mld dolarów.
Kredyt Moskwy ma złagodzić Białorusi skutki wzrostu cen rosyjskich nośników energii.(PAP)
mmp/ jra/ 1664 1193 arch.