(dochodzi oświadczenie MSZ, szersza wypowiedź przedstawiciela Hamasu)
3.3.Moskwa (PAP/AP) - Rosyjskie MSZ oświadczyło w piątek, że palestyńskie ugrupowanie Hamas obiecało podczas rozmów w Moskwie, że będzie przestrzegać rozejmu, jeśli Izrael powstrzyma się od używania siły.
"Hamas potwierdził, że jest gotów nie odstępować od zawartego w marcu roku 2005 zawieszenia broni (z Izraelem) pod warunkiem, że Izrael też powstrzyma się od użycia siły" - podało rosyjskie MSZ po rozmowach przywódców Hamasu w Moskwie.
Wcześniej obecny na rozmowach przywódca polityczny Hamasu Chaled Maszaal powiedział, że jeśli Izrael pragnie pokoju, musi się wycofać ze wszystkich ziem okupowanych od roku 1967 i zgodzić się na powrót palestyńskich uchodźców.
"Jeśli Izrael uczyni te kroki, nasz ruch uczyni wielki krok w kierunku pokoju" - oświadczył Maszaal, który nazwał rozmowy w Moskwie "dobrymi, konstruktywnymi i otwartymi".
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział po piątkowych rozmowach z przedstawicielami kierownictwa Hamasu, że nalegał, by ugrupowanie przestrzegało wszystkich istniejących porozumień, wskazywał na konieczność uznania przez Hamas prawa Izraela do istnienia oraz odrzucenia wszelkich metod zbrojnych w rozwiązywaniu kwestii politycznych.
"Nie sądzę, by Hamas miał jakąkolwiek poważną przyszłość, jeśli się nie zmieni" - powiedział Ławrow, dodając, że Rosja zdaje sobie sprawę z tego, że ta zmiana wymaga czasu.
Radykalne ugrupowanie Hamas, które wygrało styczniowe wybory do parlamentu palestyńskiego, jest uznawane przez USA, UE i Izrael za grupę terrorystyczną. Zaproszenie Hamasu do Moskwy wywołało konsternację w USA i krytykę w Izraelu. Ostatecznie Zachód potraktował rozmowy rosyjsko-palestyńskie jako element mediacji i szansę przekonania Hamasu, by zrezygnował ze swych sztandarowych haseł: walki zbrojnej i zniszczenia Izraela. (PAP)
mmp/ mc/ 6847 7011 6436 arch.
