Rosyjski oficer został skazany na 12 lat więzienia o zaostrzonym rygorze za śmiertelne pobicie żołnierza - poinformował w czwartek rzecznik moskiewskiego okręgowego sądu wojskowego Aleksandr Minczanowski.
29-letni Wiaczesław Nikiforow przyznał się do nadużycia władzy i zadania żołnierzowi ciężkich ran, które spowodowały śmierć - powiedział Minczanowski.
Sąd ustalił, że 4 sierpnia nietrzeźwy Nikiforow skopał Dmitrija Pantelejewa po głowie butami o obitych metalem obcasach, co spowodowało śmierć żołnierza pięć dni później.
Sąd zdegradował Nikiforowa i wydał zakaz sprawowania przezeń funkcji dowódczych przez trzy lata. Jednostka, w której służył Pantelejew, ma wypłacić jego rodzinie w ramach rekompensaty moralnej 200 tys. rubli (7400 dolarów) oraz 3000 rubli (110 dolarów) jako zwrot kosztów pogrzebu.
W ubiegłym miesiącu skazano na cztery lata kolonii karnej podoficera za pobicie i maltretowanie żołnierza, przez co trzeba mu było amputować nogi i genitalia.
Według Human Rights Watch, międzynarodowej organizacji broniącej praw człowieka, która badała zjawisko fali w armii rosyjskiej, te brutalne "zabawy" starszych żołnierzy bezpośrednio lub pośrednio powodują co roku śmierć kilkudziesięciu poborowych. W tysiącach innych przypadków prowadzą do trwałych traum fizycznych bądź psychicznych. Setki żołnierzy popełniają lub próbują popełnić samobójstwo, a tysiące uciekają z jednostek. (PAP)
mw/ ap/
7356 arch.
